Anna i Robert Lewandowscy zabierają dzieci wszędzie, gdzie mogą, aby pokazać im jak najwięcej świata. Trzyletnia Klara i niespełna roczna Laura rosną jak na drożdżach, co oczywiście nie umyka czujnym obserwacjom rodziców i internautów. Anna Lewandowska regularnie publikuje bowiem coraz to nowsze zdjęcia dziewczynek w swoich mediach społecznościowych. Fani mają więc okazję zobaczyć, jak mierzą się one z kolejnymi życiowymi doświadczeniami. Tym razem również nie było inaczej.
Anna Lewandowska wybrała się na manicure, najprawdopodobniej dlatego, żeby zdążyć przed planowanym od soboty lockdownem. Przez najbliższe dwa tygodnie wszystkie salony kosmetyczne i zakłady fryzjerskie będą bowiem zamknięte. Na wizytę u stylistki paznokci zabrała ze sobą starszą córkę Klarę. Dziewczynka miała okazję zobaczyć, jak powstaje profesjonalny manicure oraz...zasiąść na miejscu swojej mamy i poczuć się jak w prawdziwym salonie piękności. Anna Lewandowska zaistniałą sytuację podsumowała krótko:
Jak mama, to i córeczka - słyszymy na nagraniu.
Manicurzystka pomalowała Klarze paznokcie fioletowym lakierem. Dla Klary z pewnością była to wielka frajda, o której pewnie przez długi czas będzie pamiętać.