Ula Chincz nie może narzekać na nudę. Regularnie zamieszcza filmiki na swoim kanale na YouTubie "Ula Pedantula", a także skupia się na wychowywaniu 11-letniego Ryszarda i niespełna rocznego Roberta. Sama zainteresowana znajduje również czas dla siebie, który chętnie wykorzystuje na pielęgnację, czym dzieli się z fanami w mediach społecznościowych. Na najnowszym zdjęciu na Instagramie pokazała fanom, jak dba o fryzurę. Obserwatorzy są przekonani, że inspirowała się księżną Dianą.
Ula Chincz pochwaliła się fotką z łazienki, na której widzimy, jak eksperymentuje z fryzurą za pomocą lokówki.
Dzieeeń dobry! Co mają wspólnego sznurki, mydło i lokówka? To pierwszoplanowi bohaterowie mojego nowiutkiego wpisu na blogu, którym wracam do dawnej tradycji tzw. polecajek - napisała pod postem na Instagramie.
Ula Chincz wywinęła swoją blond grzywkę do góry, dzięki czemu jej włosy ułożyły się w charakterystyczny dla księżnej Diany sposób, co nie umknęło uwadze czujnych internautów.
Pani Ulo myślałam, że to Lady Di.
Chyba trzeba podesłać Pani portfolio do osób odpowiedzialnych za casting do „The Crown”. Rola Lady Diany murowana.
Fryzura jak u księżnej Diany. Pięknie pani wygląda - zachwalają w komentarzach.
Wy też widzicie podobieństwo do fryzury księżnej Diany? Dajcie znać w komentarzach.