Ministerstwo Finansów zaproponowało projekt, który obarczy koncerny medialne dodatkowym podatkiem reklamowym. Rząd zapewnia, że środki uzyskane z tego tytułu mają trafić do NFZ-u i wesprzeć ochronę zdrowia w walce z koronawirusem. Zdecydowana większość przedstawicieli mediów prywatnych dostrzega w tym projekcie próbę likwidacji przez PiS niezależnych środków masowego przekazu i chęć zmonopolizowania rynku. Media nie uchylają się od opłat, do których są zobowiązane. Jednoczą się przeciwko kolejnemu podatkowi, którego skutkiem może być likwidacja części medialnych biznesów. Do grona protestujących osób dołączyła Matylda Damięcka, która opublikowała na swoim profilu na Instagramie wymowną grafikę.
CZYTAJ TEŻ: Media bez wyboru. Anna Kalczyńska o strajku mediów "Doświadczamy niesamowitej solidarności"
Media bez wyboru. Matylda Damięcka dołączyła do strajku
W środę 10 lutego zdecydowana większość stacji komercyjnych zawiesiła nadawanie swoich programów. Portale internetowe były niedostępne dla czytelników, a na okładkach gazet pojawił się list otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych. Ta symulacja miała uzmysłowić Polakom, do czego może doprowadzić nałożenie kolejnego podatku na media.
Matylda Damięcka zamieściła na swoim profilu na Instagramie wymowną grafikę. Pustą kartkę z inicjałami autora podpisała:
Tu miała być Twoja ulubiona grafika - napisała Damięcka, nawiązując do plansz wyświetlanych w mediach.
To nawiązanie do komunikatów, które w środę pokazywały się w wielu mediach. Post wywołał spore poruszenie w sieci. Obserwatorzy Damięckiej licznie skomentowali jej wpis:
Jestem przerażona.
Nauczą nas klaskać synchronicznie i płakać na zawołanie, wszystko będzie obejmować cenzura, wszystkie media będą wygłaszać propagandę, jaki to nasz kraj jest mlekiem i miodem płynący, a ludzie będą żyć w coraz większej biedzie, bo rząd raz da, a dwa razy zabierze. Kobiety przestaną mieć prawo do głosowania i decydowania o jakimkolwiek aspekcie swojego życia łącznie z edukacją.
Do kraju tego, gdzie z wolnych mediów korzystałem umiłowanie. Tęskno mi, Panie.
Ta ilustracja doskonale odzwierciedla tych, którzy rządzą naszym krajem... TAKIE NIC! A tyle zła - czytamy.
Zobaczcie grafikę. Zgadzacie się z komentującymi?