• Link został skopiowany

Gitarzysta Maryli Rodowicz okradziony! Złodziejowi wystarczyło dziesięć minut

Marcin Majerczyk, który od lat współpracuje z Marylą Rodowicz, został okradziony. Gitarzysta stracił samochód i drogi sprzęt, między innymi dwie gitary i efekty gitarowe.
Maryla Rodowicz, Marcin Majerczyk
Agencja Wyborcza.pl/Instagram/mary_la_la

Pandemia koronawirusa zamroziła branżę artystyczną. Zamknięte teatry i odwołane koncerty znacząco wpłynęły na sytuację finansową artystów. Wielu z nich zabrało w mediach społecznościowych głos na temat swojej trudnej sytuacji finansowej. Maryla Rodowicz przyznała, że jej głównym źródłem dochodu były koncerty. Piosenkarka nie może liczyć na pieniądze z tantiem, ponieważ nie jest autorką wykonywanych przez siebie utworów.

Gitarzysta Maryli Rodowicz okradziony. Marcin Majerczyk stracił samochód i drogi sprzęt muzyczny

Na niedomiar złego, przykra niespodzianka spotkała także Marcina Majerczyka, gitarzystę Maryli Rodowicz. Muzyk, który od 25 lat współpracuje z piosenkarką, poinformował na Facebooku, że skradziono mu auto. Wystarczyła chwila nieuwagi, którą wykorzystał złodziej. Do zdarzenia doszło podczas gdy mężczyzna robił zakupy w popularnym supermarkecie. Niestety, w samochodzie znajdował się cały sprzęt muzyka:

Kochani, 10 minut temu ukradziono mi ten samochód Mitsubishi Outlander spod Lidla - ul. Przy trasie 5, Warszawa - proszę o udostępnienie! Niestety, w środku był mój sprzęt... - napisał w poście na Facebooku, do którego dołączył zdjęcia skradzionego auta.

Z kolejnego wpisu dowiadujemy się, że w aucie znajdowały się dwie gitary, statyw oraz efekty gitarowe. Pod postem udostępnionym przez muzyka posypały się słowa wsparcia:

Marcin, trzymam kciuki, by się odnalazł wraz ze sprzętem.
Masakra. Przykro mi, panie Marcinie.
Obyś odzyskał, a złodzieje poszli siedzieć – pisali fani i znajomi gitarzysty.

My również mamy nadzieję, że sprzęt i samochód się odnajdzie.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: