Pandemia mocno odbiła się na niemalże każdej sferze gospodarki w Polsce. Zamknięte kina, teatry czy zakaz organizowania imprez masowych mocno doskwiera naszym rodzimym artystom. Jak się okazuje, niektórzy z nich znaleźli dodatkowe źródła finansowania w tym trudnym czasie. Katarzyna Figura dołączyła do grona osobowości medialnych, które nagrywają dla fanów odpłatne filmiki.
O swoim nowym pomyśle na biznes Katarzyna Figura poinformowała fanów na Instagramie. Okazuje się, że można zamówić u niej specjalną usługę:
Moi Drodzy, od dziś jestem na Hype Me. Jeżeli chcecie sprawić miłą niespodziankę bliskiej osobie, w postaci spersonalizowanego video, to serdecznie zapraszam na swój profil. Pozdrawiam, Kasia - napisała pod jednym z postów.
Hype Me to platforma internetowa, na której każdy może zamówić spersonalizowany filmik np. z życzeniami od tzw. "talentów". Stawki zaczynają się już od 24 złotych, jednak na materiał od Katarzyny Figury należy już zapłacić 155 złotych.
W bazie jest kilkadziesiąt innych znanych nazwisk z rodzimego show- biznesu. Na najwyższą stawkę, taką samą jak Katarzyna Figura, mogą liczyć również m.in.: Zygmunt Chajzer, Krzysztof Ibisz, Olaf Lubaszenko czy Karol Strasburger. Jeśli czyjś budżet jest znacznie mniejszy, również znajdzie kogoś dla siebie. Życzenia od Joanny Racewicz, Julii Wróblewskiej czy Moniki Miller to koszt 55 złotych.
Warto również zaznaczyć, że każde sprzedane nagranie wspiera wybrane fundacje. Skusicie się na którąś z ofert?
Rodzinne święta w zamku księcia Lubomirskiego-Lanckorońskiego. Tak wyglądają jego dzieci
Olga Frycz ma bardzo oryginalną kuchnię. Całkowicie zrezygnowała z górnych szafek
Agustin Egurrola świątecznie z rodziną. 17-letnia Carmen skradła kadr
Katarzyna Pakosińska jest żoną gruzińskiego księcia. Podczas ich świąt furorę robi zaskakująca potrawa
Paulina Krupińska chwyciła za mikrofon i zaśpiewała z mężem. Tak Karpiel-Bułecka ocenia jej umiejętności
Marta Wierzbicka ma mieszkanie z duszą. Dzieła sztuki i meble z drugiej ręki
Damięcka z wyjątkowymi grafikami na Wigilię. Internauci poruszeni
Gąsienicowie z "Gogglebox" postawili 35-metrowy domek w sadzie. Zimą wygląda dosłownie jak z bajki
Thomas Anders ma specjalne wymagania. Organizatorzy sylwestra Polsatu osłupieli