Mimo że Oliwia Bieniuk ma dopiero 18 lat i brak większych sukcesów w show-biznesie, to i tak cieszy się uwagą mediów. To oczywiście za sprawą jej sławnych rodziców, Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka. Ponoć nastolatka coraz poważniej myśli o tym, żeby pójść w ślady mamy i również zostać aktorką. Nic więc dziwnego, że Oliwia już teraz dba o dobre relacje z fanami. Ostatnio postanowiła odpowiedzieć na część ich pytań w ramach sesji Q&A. Wyznała między innymi, że planuje zrobić sobie kilka tatuaży oraz, że nie ma zbyt wysokiej pewności siebie.
Szczere wyznania Oliwii Bieniuk
O ile Jarosław Bieniuk jest ulubieńcem tabloidów, o tyle o życiu prywatnym jego córki Oliwii wiadomo stosunkowo niewiele. Każdy fakt na temat nastolatki jest więc nie lada gratką dla jej instagramowych obserwatorów. Ostatnio Bieniuk postanowiła raz jeszcze odpowiedzieć na pytania swoich wielbicieli. Tych interesowało między innymi to, czy osiemnastolatka ma specjalną dietę oraz jak dba o sylwetkę.
Trenuję gimnastykę sportową. Są super trenerzy i trenerki. Potrafią wiele nauczyć, ale oprócz gimnastyki chodziłam jeszcze na siłkę i zamknęli teraz.
Oliwia zdradziła też, że nie ma specjalnej diety i je to, na co ma ochotę. Zastrzegła jednak, że nie ma mowy o nadmiarze słodyczy.
Jakiś czas temu Oliwia Bieniuk ścięła włosy. Jeden z internautów zapytał ją, czy planuje wrócić do dłuższych loków. Okazuje się, że tak. Przy okazji nastolatka udostępniła archiwalne zdjęcie z pierwszej sesji zdjęciowej z mamą. Była wówczas małą dziewczynką, ale już miała bardzo długie włosy.
Anna Przybylska i Oliwia Bieniuk Instagram/oliwia.bieniuk
Trzeba przyznać, że kadr jest wyjątkowo uroczy.
