• Link został skopiowany

Daniel Martyniuk znów przyłapany na łamaniu przepisów. Syn Zenka grasował w Biedronce bez maseczki

Daniel Martyniuk wybrał się na zakupy ze swoją nową-starą ukochaną Faustyną. Paparazzi przyłapali go w Biedronce z odsłoniętymi ustami i nosem. To nie pierwszy raz, kiedy Daniel ma za nic przepisy związane z koronawirusem.
Daniel Martyniuk - instagram
Daniel Martyniuk - instagram

Daniel Martyniuk niedawno rozstał się ze swoją małżonką, jednak wszystko wskazuje na to, że nie pogrąża się w rozpaczy. Jeszcze przed rozwodem znalazł pocieszenie w ramionach swojej byłej partnerki, Faustyny, z którą potajemnie spotykał się, będąc w związku z Eweliną.

Zobacz wideo

Syn Zenka Martyniuka postanowił zasmakować codzienności. Tuż po rozprawie pochwalił się relacją ze swojej kanapy, gdzie oglądał serial na Netfliksie. Tym razem Daniel wybrał się ze swoją nową-starą ukochaną Faustyną na zakupy do Biedronki. Niestety, najwyraźniej zapomniał o założeniu obowiązkowej maseczki.

Przypomnijmy, że od początku epidemii w Polsce koronawirusa zdiagnozowano u 116 338 osób. W piątek 9 października Ministerstwo Zdrowia podało nowe dane dotyczące epidemii koronawirusa w Polsce. SARS-CoV-2 wykryto u kolejnych 4739 osób - pobity został kolejny rekord, a 56 pacjentów zmarło z powodu ciężkiego przebiegu zakażenia.

Daniel Martyniuk odwiedza Biedronkę z Faustyną

Daniel Martyniuk i Faustyna Jamiołkowska zostali sfotografowani przez paparazzi podczas zakupów w Biedronce. Jak donosi "Super Express", Faustyna przyjechała do podbiałostockiego Wasilkowa, żeby odwiedzić syna gwiazdora.

Dziewczyna nie tylko zawiozła Daniela do sklepu, ale ostatecznie podjęła też próbę, by ten założył maseczkę na usta i nos. Zdjęcia ze wspólnej wyprawy zakochanych do Biedronki możecie zobaczyć na stronie Super Expressu.

Daniel Martyniuk i jego podejście do obostrzeń

Młody Martyniuk słynie z lekceważącego podejścia do wielu spraw. Nie tylko spodziewa się upadku obecnego polskiego rządu, ale też nie stosuje się do rozporządzeń związanych z panującą na świecie sytuacją. Jeszcze w kwietniu tego roku Daniel Martyniuk dostał mandat za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny po powrocie z zagranicy.

Mężczyzna odmówił zapłaty, dlatego policjanci skierowali wniosek do sądu. Skończyło się wtedy ośmioma mandatami na łączną sumę 4 tys. zł oraz grzywną w wysokości 10 tys. zł od Inspektora Sanitarnego.

Jak widać, Daniel nie wyciągnął wniosków z poprzedniej sytuacji. Na szczęście ma przy swoim boku kogoś, kto może mieć na niego dobry wpływ. Przynajmniej jeśli chodzi o zakładanie maseczki. Trzeba przyznać, że Martyniuk przez cały czas był wpatrzony w Faustynę jak w obrazek. Być może z pomocą ukochanej Danielowi uda się wyjść na prostą. Myślicie, że coś z tego będzie?



Więcej o: