Olga Kalicka i jej partner w styczniu 2019 roku powitali na świecie swojego synka Aleksa. Aktorka w wielu wywiadach przyznała, że jest szczęśliwą mamą i chce zostać równie szczęśliwą żoną. Gwiazda "Rodzinki.pl" miała stanąć więc na ślubnym kobiercu jeszcze w tym roku. Niestety, okazuje się, że sakramentalne "tak" będzie musiała powiedzieć nieco później. Kalicka i jej ukochany odwołali uroczystość zaślubin.
Olga Kalicka jest bardzo zapracowaną kobietą. Nie dość, że opiekuje się synkiem, przygotowuje się do roli w filmie Dody "Dziewczyny z Dubaju", to jeszcze niedawno otworzyła swój biznes - sklep z ubraniami. Na organizację ślubu czasu nie miała zbyt wiele. To jednak nie nadmiar obowiązków sprawił, że Olga Kalicka odwołała uroczystość. Jej przygotowaniami wszak i tak zajęła się profesjonalna wedding plannerka.
Powodem odwołania ślubu jest sytuacja epidemiczna. Co prawda rząd zniósł obostrzenia i śluby oraz wesela można organizować, jednak państwo młodzi mogą zaprosić na to wydarzenie do 150 osób. Jak donosi informator "Flesza" Olga Kalicka i jej partner chcieliby zaprosić 200 osób.
Olga chce zaprosić na wesele 200 osób, a tak liczne zgromadzenia na razie nie są możliwe. Co więcej, część rodziny jej partnera Cezarego mieszka w USA, więc ich przyjazd byłby utrudniony - czytamy w dwutygodniku.
Oprócz wymienionych powodów, bardzo prawdopodobne jest też to, że aktorka nie chce narażać siebie i swoich bliskich. Zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że chociażby jeden z gości może być nosicielem i zarazić pozostałych członków imprezy. Nie dziwi nas więc, że Olga Kalicka planuje wyjść za mąż w przyszłym roku. Miejmy nadzieję, że wówczas sytuacja będzie całkowicie opanowana.