• Link został skopiowany

Ewa Minge na zdjęciu sprzed 25 lat. "Lubię zmiany i lubię eksperymenty". Bardzo się zmieniła?

Ewa Minge znowu wspomina młodzieńcze lata. Tym razem pokazała zdjęcie z czasów, gdy zdobyła pierwszy gabinet. Musimy przyznać, że jej stylizacja zachwyca.
Ewa Minge znalazła nietypowe zastosowanie szczoteczki do zębów. Możecie być zaskoczeni
Ewa Minge - Instagram

Ewa Minge w ostatnim czasie chętnie wybiera się na "spacer w przeszłość". Jej ostatnie zdjęcia zamieszczone na instagramowym profilu były z jej szkolnych lat. Teraz projektantka postanowiła pokazać, jak wyglądała, gdy zdobyła swój pierwszy gabinet dla projektanta.

Zobacz wideo Co gwiazdy robią podczas wolnego w domach?

Ewa Minge na starych zdjęciach

Na profilu Ewy pojawiło się zdjęcie w dość nietypowej stylizacji. 25 lat temu projektanta miała krótko obcięte czarne włosy. Co więcej, zdecydowała się na modną w tamtych latach prostą grzywkę. To całkowite przeciwieństwo obecnej burzy rudych loków.

No dobra... Taka ja jakieś 26 lat temu. Mówię kameleon. Lubię zmiany, lubię eksperymenty i nie chodzi o to, by się komuś podobać czy brak akceptacji własnej. Chodzi wyłącznie o kreacje. W mojej autobiografii napisałam, że urodziłam się, by stworzyć świat z mojej wyobraźni. To mój świat, moja wyobraźnia i jej konsekwencje. Nuda nie jest bliska mojej naturze, jeżeli już się zdarzy, to prowadzi prosto do smutku, a ten nie jest twórczy. Sesja stara jak mój pomysł na modę. Świętowałam wówczas otwarcie mojego pierwszego profesjonalnego gabinetu... szefowej. Po tułaczce w mało wygodnych pomieszczeniach, ale bardzo twórczych, dorobiłam się profesjonalnej firmy i biura marzeń. Dzisiaj inaczej patrzę na pracę, a czas pokazał, że gabinet jest zbędny, bo nigdy w nim nie pracuje. Wole z dziewczynami na wzorcowni. Tam dzieje się - napisała.

 

Takie wydanie bardzo przypadło do gustu obserwatorom projektantki. Trzeba przyznać, że mimo upływu lat Ewa niewiele się zmieniła.

Zmieniła Pani tylko włosy! Twarz można poznać w wielkim tłumie.

Fakt, jesteś tak barwna i tak często się zmieniasz, że nie nadążam, ale to jest genialne i bardzo odważne - piszą internauci.

To zdjęcie jest kolejny dowodem na to, że Ewa prawdopodobnie nie ingerowała w urodę, jak twierdzą niektórzy internauci. Sama projektantka uważa, że wygląd spowodowany jest chorobą, z którą zmaga się od lat. Jej fotografie z przeszłości z pewnością dadzą do myślenia hejterom projektantki.

Więcej zdjęć Ewy Minge z młodzieńczych lat możecie zobaczyć TUTAJ.

Więcej o: