Rządy Jaceka Kurskiego w Telewizji Polskiej trwają w najlepsze. Główne programy telewizyjne odnotowują świetne wyniki oglądalności, a prezes z wielką radością się tym chwali. Ostatnio - po raz kolejny - Sylwester Marzeń TVP zdeklasował konkurencję, przyciągając przed szklane ekrany kilka milionów więcej widzów niż konkurencja. Wszyscy zastanawiali się, ile w takim razie może zarabiać król tego całego imperium. Dziś już wiemy.
W minionym tygodniu Jacek Kurski stawił się na spotkaniu Komisji Kultury i Środków Przekazu. Prezes TVP odpowiadał na zadawane przez senatorów pytania. Omawiane były sprawy finansowe.
Telewizja Polska poczyniła gigantyczne nakłady, idące w setki miliony złotych - powiedział, tłumacząc wszystko produkcją historycznych seriali i sportowymi transmisjami.
Kurski musiał również zdradzić, ile zarabia i zrobił to. Jednocześnie pochwalił się, że nie był "łasy" na pieniądze i nie przyjął stawki, którą pierwotnie mu proponowano.
Poprosiłem radę nadzorczą o najniższe możliwe wynagrodzenie. Proponowano mi wyższe, ale sam poprosiłem o takie - wynosi ono 7-krotność średniej krajowej.
Przewidywana tzn. średnia krajowa na 2020 rok to 5227 złotych brutto. 7-krotność zatem to 36 589 brutto. Jeśli Kurski zgodziłby się na pierwotne warunki, czyli 15-krotność średniej krajowej, miesięcznie otrzymywałby 78 405 złotych brutto.
Doceniacie jego "dobre serce"?
CW