Sylwestrowe koncerty przyciągnęły tłumy widzów zarówno pod scenami, jak i przed telewizorami. Bezkonkurencyjny okazał się jednak sylwester w Zakopanem, który - jak się okazuje - obejrzało ponad 8 milionów widzów. Wśród nich była również Hanna Lis, która jednak bardzo ostro oceniła show.
Hannie Lis zdecydowanie nie spodobał się Sylwester Marzeń z Dwójką, bo wyjątkowo ostro oceniła występy i organizację show na profilu na Twitterze. Dziennikarka porównała Jacka Kurskiego, prezesa Telewizji Polskiej, do hitlerowców i nie tylko.
Sowieci i hitlerowcy wymordowali lwią cześć polskiej inteligencji. Ciąg dalszy nastąpił za komuny. Dzieło domyka towarzysz Kurski. Bez jednego wystrzału - napisała dziennikarka na Twitterze.
Użytkownikom Twittera nie spodobały się jej słowa. Większość z nich stanęła w obronie Jacka Kurskiego, krytykując jednocześnie Hannę Lis za zbyt ostre słowa i porównanie gustu muzycznego do zbrodni wojennych.
Przekracza pani granice.
Co trzeba mieć w głowie, by w jednym twicie zrównać zamiłowanie do (...) gatunku muzycznego ze zbrodniami wojennymi?
Jak czytam takie słowa, to z miejsca staję się fanką Zenka i Sławomira - komentowali niektórzy.
A wy co sądzicie o wpisie dziennikarki?
Oto najgłośniejsze konflikty polskich gwiazd. Słowa Hanny Lis też przejdą do historii i będą mieć swoje konsekwencje?