Meghan Markle oraz książę Harry rozpoczynają nowy, niezależny od rodziny królewskiej etap w życiu. Jak mieliśmy już okazję się dowiedzieć, para planuje zakup ekskluzywnej posiadłości w Kanadzie, a Meghan Markle żałuje, że dla małżeństwa musiała porzucić swoją obiecującą karierę aktorską. Doniesienia, jakoby artystka chciała wrócić do przemysłu filmowego, nikogo więc raczej nie dziwią.
W mediach pojawiły się pogłoski, że Meghan Markle pojawi się w nowym kanadyjskim reality show Netfliksa zatytułowanym "I Do, Redo". Program skupiać się będzie na tematyce ślubnej, a Meghan Markle miała w nim wystąpić wraz ze swoją przyjaciółką, Jessiką Mulroney. Ta plotka została jedna zdementowana przez męża Jessiki, Bena:
Napiszę to tak jasno, że jaśniej się już nie da. Meghan Markle nie wystąpi w show mojej żony - przeczytamy na Twitterze Bena Mulroneya.
Jednak odrzucenie Netfliksa nie oznacza zupełnej rezygnacji z planów.
Jeśli chodzi o związaną z przemysłem filmowym przyszłość Meghan Markle, to, jak podaje źródło Intouch, żona księcia Harry'ego nie zamierza nigdy wystąpić w reality show ani w operze mydlanej. Fani występującej przed laty w serialu "W garniturach" aktorki nie muszą się jednak martwić, ponieważ w niedalekiej przyszłości będzie najpewniej okazja, aby zobaczyć filmowe projekty Meghan Markle.
Wtajemniczony w sprawy królewskiej pary informator zdradza bowiem, że wraz z księciem Harrym aktorka planuje założenie własnej firmy produkcyjnej.
Chcielibyście zobaczyć film wyprodukowany przez Meghan Markle i księcia Harry'ego?
JP
Księżna Meghan i Harry nie podpisali intercyzy. Koniecznie obejrzyjcie nasze wideo.
Komentarze (2)
Meghan Markle nie wystąpi w reality show Netfliksa. Wraz z księciem Harrym mają ambitniejsze filmowe plany
Chcecie ją zdeprecjonować omijając jej tytuł?!
Tylko siebie ośmieszacie, bo wychodzi z was taka prowincjonalna małość i zawiść.
Meghan jest księżną, czy wam się to podoba, czy nie; jest księżna Sussexu, hrabiną Dumbarton, baronessą Kilkeel, a wy - anonimowe gryzipiórki - jestescie żałośni w tej swojej pogardzie dla kogoś, komu nigdy nie dorównacie. Bo nawet Meghan beż tytułów i męża z królewskiego rodu, była dziesieć razy więcej warta, lepiej wykształcona i z większymi osiagnięciami niż cała wasza redakcyjna zbieranina.