Isabel Marcinkiewicz walczy ze swoim byłym mężem, Kazimierzem Marcinkiewiczem, o alimenty, których on rzekomo od dwóch lat jej nie wypłaca. Przypomnijmy tylko, że kobieta domaga się od niego pieniędzy za szkody, jakie poniosła w grudniu 2014 roku. Wówczas Isabel miała wypadek samochodowy, którego powodem, jak twierdzi, był pośpiech na umówione spotkanie z mężem. Kobieta zarzuciła mu także psychiczne znęcanie się. Kazimierz wyrokiem sądu został zobowiązany do wypłacania Isabel alimentów w wysokości 4 tysięcy złotych miesięcznie. Zdaniem Isabel, były premier od dwóch lat nie wypłaca jej tych środków, więc sprawa została zgłoszona przez nią do prokuratury.
W rozmowie z "Super Expressem" Isabel przyznała, że w prokuraturze złożyła zeznania "przeciwko dłużnikowi alimentacyjnemu Kazimierzowi Marcinkiewiczowi".
Prokuratura ruszyła ze sprawą, a w międzyczasie komornik szykuje licytację jego nieruchomości. Mam nadzieję, że lada moment wezwą byłego małżonka na dywanik - ujawniła w rozmowie z "SE".
Prokurator Łukasz Łapczyński dodał natomiast:
Prokurator przesłuchał w charakterze świadka zawiadamiającą. Złożyła zeznania na okoliczności objęte postępowaniem. Złożyła również wniosek o ściganie. Biorąc pod uwagę fakt, że zeznania dotyczą prywatnej sfery życia, nie informujemy o treści zeznań.
Isabel postanowiła też zabrać głos na Facebooku, gdzie przede wszystkim rozgrywa się jej medialna wojna z byłym mężem. Opublikowała obszerny wpis, w którym czytamy:
To nie żarty! Machina ruszyła. Tak, odbyłam dziś wizytę w prokuraturze, gdzie kilka godzin składałam zeznania w charakterze świadka przeciw dłużnikowi alimentacyjnemu, Kazimierzowi Marcinkiewiczowi, który nie wykonuje wyroku sądu, to znaczy nie płaci alimentów od ponad 2 lat. Teraz pozostaje czekać. Dlaczego wszystko trwa tak długo? Marcinkiewicz - tak samo jak w naszym związku - publicznie długo karmił swoimi "prawdami" ludzi dookoła. Ale wszystko ma swoje granice. Niedowiarkom otwierają się oczy.
Jak dodała, wkrótce komornik ma zająć się także przygotowaniem licytacji nieruchomości Marcinkiewicza. Czy tak rzeczywiście się stanie? Z pewnością dowiemy się tego z Facebooka Isabel. Będziemy więc na bieżąco.
DH