Na okładce magazynu "Pani" pojawiły się trzy bardzo znane Polki. Każda z nich jest ikoną w swojej branży i wzorem do naśladowania. Krystyna Janda - aktorka, Martyna Wojciechowska - podróżniczka i Katarzyna Nosowska - wokalistka. Jednak uwagę czytelników od rozmów z nimi odwróciło okładkowe zdjęcie. Fani komentują, że grafik za bardzo wyretuszował fotografię, przez co panie wyglądają nienaturalnie, są sztucznie odmłodzone i wygładzone.
Głos w sprawie zabrała również Karolina Korwin Piotrowska. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała post z okładkowym zdjęciem. Napisała:
Zaiste żenujące, że na okładce gazety promującej się „siłą kobiet” (jeśli już się odbiorców oszukuje, róbcie to z głową i z czynnymi oczami), zakamuflowanym feminizmem (ostatnio nośny towar, co?), wolnością, jest grupka trzech lalek niepodobnych do nikogo, a już na pewno nie do osób, które podobno na tym zdjęciu, sądząc po podpisach, są.
Dziennikarka ironicznie sugeruje, że wyretuszowana okładka może być efektem zemsty.
Co wyście tej redakcji, drogie panie, złego zrobiły, jakie grzechy popełniłyście, że zrobili z was kukiełki? Alieny bez historii, charakteru i mocy? Za co, ja się pytam, ta kara? I to w świecie, który tak bardzo uwrażliwiony jest na retusz? Oni wam nawet wyretuszowali błysk i myśl z oka. Szok - skomentowała Korwin Piotrowska.
Bohaterki okładki postanowiły odnieść się do rosnącej burzy wokół zdjęcia. Katarzyna Nosowska najpierw opublikowała filmik, na którym ma przyklejoną swoją twarz, wyciętą z "Pani". Żartuje, że nie było żadnego retuszu, gdyż jest po prostu naturalnie taka piękna.
Wiem, jak wiele kontrowersji to wzbudza. Chcę wam pokazać, że to wszystko prawda. Ja tak po prosty wyglądam. Ja walczyłam o to, żeby na okładce "Pani" zaprezentować się tak, jak na co dzień. Odpuśćcie trochę i zaakceptujcie fakt, że nie wszyscy się starzeją - powiedziała żartobliwie wokalistka.
Następny post na profilu piosenkarki to nowa wersja okładki magazynu z doklejonym zdjęciem jej naturalnej twarzy.
UWAGA! Odretuszowanie! Zadaj sobie pytanie, czy tego właśnie chcesz? Czy o takie okładki walczyli nasi pradziadowie? @eye_shoot_you pomógł mi pokazać prawdę. Jedyny grafik, który miał odwagę
Podróżniczka również odniosła się do zarzutów o zbyt duży retusz. Martyna z dystansem napisała na swoim profilu na Instagramie, że wszyscy, którzy pracowali na planie sesji zdjęciowej, zbyt dobrze poradzili sobie z zadaniem.
Tak się ucieszyłyśmy, że wyglądamy jak malowane, a tu niespodzianka... Nikt nie wierzy, że my NAPRAWDĘ jesteśmy piękne i młode! Wygląda na to, że pani fotograf ustawiła za dobre światło i zrobiła za dobre zdjęcie, makijażystka za dobrze umalowała, a pani fryzjerka za dobrze uczesała. No cóż... nie twarz zdobi człowieka, dlatego bardzo Was zachęcam do przeczytania WYWIADU, bo o to w tym chodzi tak naprawdę. #foreveryoung
Dziwi nas to, że okładka wzbudziła tak wiele kontrowersji. W końcu codziennie w mediach społecznościowych widzimy całą masę wyretuszowanych i nienaturalnych zdjęć. W porównaniu do nich, ta okładka "Pani" nie wydaje się odstawać od reszty.
JP