Śmierć Tomasza Chady w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku budzi wiele emocji i kontrowersji. Internauci zwracają uwagę na wiele nieścisłości w tej historii oraz przypominają, że to nie pierwsza tajemnicza śmieć w tej placówce. Sprawę rapera skomentowały władze szpitala na portalu rybnik.com.pl.
Dyrekcja zaznacza, że śmierć mężczyzny nie miała związku z jego pobytem w placówce, do którego trafił po awanturze, jaką wywołał przebywając w szpitalu w Mysłowicach.
W dniu 18.03.2018 r. o godz. 8:06 zespół karetki Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego z lekarzem, w asyście Policji, dowiózł pacjenta z oddziału ortopedycznego Szpitala w Mysłowicach. Podczas transportu medycznego zaobserwowano niestabilność stanu zdrowia pacjenta. W trakcie procedur kwalifikujących do przyjęcia w szpitalu w Rybniku, pacjent zmarł. W okolicach godz. 8:15 doszło do zatrzymania krążenia i natychmiast podjęto akcję reanimacyjną, którą prowadzili lekarz i dwóch ratowników karetki WPR przy pomocy lekarza i ratownika Szpitala w Rybniku. Pomimo udzielonej pomocy i podjętej akcji reanimacyjnej pacjenta nie udało się uratować. O godz. 8:45 stwierdzono zgon.
Rzeczniczka prasowa dodała także, że dyrekcja niezwłocznie powiadomiła Prokuraturę Okręgową w Gliwicach o zaistniałej sytuacji. W komunikacie wysłanym do mediów, w tym także do Plotka, podkreśliła, że Tomasz Chada nie był hospitalizowany w szpitalu w Rybniku.
W związku z doniesieniami medialnymi na temat śmierci pacjenta w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku, informujemy, że pacjent nie był hospitalizowany w Szpitalu w Rybniku i nie był jego pacjentem. Zaznaczyć należy, że śmierć pacjenta nie miała związku z pobytem w Szpitalu Psychiatrycznym w Rybniku, a podczas procedur na izbie przyjęć nie miały miejsca żadne niestandardowe i odbiegające od normy zdarzenia – dodaje rzecznik.
Jak się wczoraj dowiedzieliśmy od Joanny Smorczewskiej, rzeczniczki prasowej Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, śledztwo w sprawie śmierci rapera już zostało wszczęte.
Tomasz Chada 14 marca trafił do szpitala psychiatrycznego w Mysłowicach z urazem kręgosłupa spowodowanym upadkiem z 3. piętra. Okoliczności tego zdarzenia nie są jak na razie znane. 18 marca awanturował się, przez co trafił w asyście policjantów przewieziony do szpitala psychiatrycznego w Rybniku. Tam zmarł podczas badań na izbie przyjęć. Zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok.
O śmierci Tomasza Chady pisaliśmy tutaj.
W grudniu 2017 roku w "Gazecie Wyborczej" pojawiła się informacja o tym, że prokuratura bada przyczyny śmierci trzech pacjentów szpitala psychiatrycznego w Rybniku. W artykule pojawia się, że "wszyscy byli krępowani przez personel placówki, wiązano ich nawet jeśli już nie potrafili podnieść się z łóżka". Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj.
AW
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Nikodem Marecki odszedł w tragicznych okolicznościach. Ekipa "Szpitala św. Anny" żegna chłopca
Jubileusz Teatru Wielkiego. Ścibakówna tą kreacją rozbiła bank, ale spójrzcie na sukienkę Nawrockiej. Klasa
Uczestniczki "Rolnik szuka żony" wystroiły się na Andrzejki. Niebywałe, kto wyprawił przyjęcie
Serowska szczerze o relacji z dziećmi Hakiela. "Nie będę ściemniać, że zawsze jest kolorowo"
Hakiel i Serowska wyprawili synowi urodziny. Wielka żyrafa z żyrandolem to dopiero początek
Ekspertka ostro o stylizacji Nawrockiej z jubileuszu Teatru Wielkiego. Nie zostawiła na niej suchej nitki
Serowska wspomina spotkanie z Cichopek. "Ja się na to nie nabiorę"
Pracownik Biedronki pokazał, co dostał w świątecznej paczce. Lepiej usiądźcie
Iga Świątek z siostrą na salonach. Taki widok to rzadkość