• Link został skopiowany

Bohaterowie "Rolnika..." wybrali kandydatki. A Małgorzata? Jeden z listów skrywał niespodziankę. Jej reakcja zdecydowana

"Rolnik szuka żony". W pierwszym odcinku bohaterowie czytali listy od kandydatek i wybierali te, z którymi chcą się spotkać. Są już pierwsze motylki w brzuchu.
Rolnik szuka żony
Screen z TVP

Za nami pierwszy odcinek jesiennej edycji programu "Rolnik szuka żony". Czterech rolników i jedna rolniczka zapoznali się z korespondencją, jaka spłynęła do nich po wiosennym, specjalnym odcinku, w którym się zaprezentowali.

MAŁGORZATA

Gosia ma 28 lat i mieszka w Uśniku-Kolonii. Jak sama przyznaje, samotna jest poniekąd z powodów nie do końca zależnych od niej.

Prowadzę trudny zawód, to mi życia osobistego nie ułatwiło - mówiła w programie.

Jest osobą aktywną, dynamiczną i oczekuje, że ewentualny partner uwzględni to w swoich rachubach.

Jeżeli myśli, że wieczorem założymy kapcie i włączymy telewizję to się myli - mówiła całkiem poważnie.

A kandydaci? Jeden na przykład przysłał jej fotografię na tle bmw i niespodziankę: misia. Ale to raczej nie klasyk zdjęć randkowych ją zniechęcił do kontaktu.

Nie czuję się na tyle dojrzała, żeby wybrać na tyle starszego od siebie mężczyznę. Miś idzie spać - powiedziała zdecydowanie.

Na szczęście miała w czym wybierać. I zdaje się, że ktoś wpadł jej w oko.

Przez moment poczułam motylki. Pierwsze wrażenie będzie ważne i wtedy się okaże, czy podjęłam właściwą decyzję - przyznała.
Rolnik szuka żony
Rolnik szuka żony Screen z TVP

PIOTR

PIOTR ma 38 lat, interesuje się militariami i ma za sobą mnóstwo podróży po świecie. Ale tej jednej kobiety, z którą mógłby spędzić resztę życia, jeszcze nie spotkał.

Poznaję dziewczynę, wszystko jest fajnie, ale do momentu, kiedy trzeba się określić - przyznał.

Piotr ma sprecyzowane oczekiwania wobec kandydatek. Rozwódka, owszem, ale bez dziecka.

Zawsze wtedy wchodzą osoby trzecie i to jest mało komfortowe. Wolałabym jednak, żeby to była panna - mówił.

Dziewczyny z listów próbowały go zainteresować sobą w niebanalny sposób. Jedna umiejętnością tańca na rurze, inna dużym temperamentem seksualnym.

Czerwono tu jest... te ramiączka - Manowska zerkała Piotrowi przez ramię na zdjęcia kandydatek.

Piotr był ostrożny z werdyktami, ale jemu też ktoś już wpadł w oko.

Zaświeciło się coś - powiedział czytając jeden z listów.
Rolnik szuka żony
Rolnik szuka żony Screen z TVP

MIKOŁAJ

MIKOŁAJ to 72-letni winiarz z Mielnika. Człowiek dość majętny, mający zabezpieczenie życiowe i pasję. Brakuje mu tylko kobiety, z którą mógłby dzielić czas.

Osiągnąłem wystarczająco dużo, żeby zacząć odrywać kupony - opowiadał.

Nie miał też oporów, żeby zdradzić dość swoje intymne oczekiwania wobec przyszłej partnerki.

Małżeństwo w moim wieku to nie tylko wspólne śniadanie, obiad i rozmowa, ale i seks. Ja tego potrzebuję.

Z korespondencji był zadowolony.

Nie spodziewałem się tylu listów - powiedział.
Rolnik szuka żony
Rolnik szuka żony Screen z TVP

KAROL

Karol ma 33 lata i nie wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia. Uważa, że żeby zaiskrzyło, trzeba się lepiej poznać.

Karol otrzymał bodaj najpiękniejszy list, jaki zobaczyliśmy w programie. Wykonała go utalentowana florystka i przypominał ozdobną książkę ze zdjęciami i tekstem. Przyznała w nim, że zdarzyło jej się wykonać kompozycję kwiatową dla królowej Elżbiety.

Wow, uszczypnij mnie! - mówił do siedzącej obok Marty Manowskiej, kiedy przeglądał ten naprawdę pięknie wykonany list.

W pewnym momencie nawet poprosił Manowską, żeby zostawiła go samego.

Potrzebowałem spokoju i prywatności, żeby go sobie na spokojnie przeczytać - tłumaczył potem.

Liczba listów zrobiła na nim ogromne wrażenie.

Tyle dziewczyn napisało, to jest niewyobrażalne - mówił.
Rolnik szuka żony
Rolnik szuka żony Screen z TVP

ZBIGNIEW

Zbigniew ma 43 lata i mieszka w Suminie.

Mama tylko czeka, żeby ktoś się pojawił. Przed wypadkiem byłem nieśmiały, a po wypadku jeszcze bardziej się wycofałem - mówił w programie.

Zbigniew nie ma prawej dłoni - skutek wypadku sprzed lat. Jak sam jednak mówi, jest w pełni samodzielny i potrafi zrobić wszystko, za wyjątkiem zawiązania sznurowadeł.

Jestem nieśmiały, małomówny, to musiałaby być przeciwieństwem, żeby mnie pociągnęła. Zawsze mi się brunetki podobały, ale to nie ma specjalnego znaczenia. Nie chciałbym nikogo skrzywdzić i trochę się boję tych wyborów - opowiadał o swoich preferencjach.

Z korespondencji był zadowolony. Przyznał, że jest w nim ogromna ciekawość, którą zamierza zaspokoić.

Uda mu się to być może już w następnym odcinku, kiedy wszyscy spotkają się w szerszym gronie.

Rolnik szuka żony
Rolnik szuka żony Screen z TVP1

JZ

Więcej o: