Ludzie pokochali go za rolę Marty'ego McFlya w "Powrocie do przyszłości". Choć kariera stała przed nim otworem, Michael J. Fox w 1996 zawiesił swoją działalność zawodową, a 2 lata później zdobył się na osobiste wyznanie: lekarze zdiagnozowali u niego Chorobę Parkinsona. Dowiedział się o tym 7 lat wcześniej, w 1991 r. Miał raptem 29 lat.
W jednym z ostatnich wywiadów wyznał, że publiczne przyznanie się do choroby było formą terapii.
To było jak przebudzenie, bo przez 7 lat trzymałem to w wielkiej tajemnicy - mówił aktor w rozmowie z "Haute Living" w listopadzie zeszłego roku.
Pierwsza diagnoza lekarzy brzmiała jak wyrok: dawali Foxowi maksymalnie 10 lat pracy w zawodzie. I choć w 1996 r. aktor faktycznie zawiesił karierę, to w 2002 r. zagrał epizodyczną rolę w filmie "Ale jazda!" oraz kilka innych w kolejnych latach.
Według diagnozy powinienem być dziś niepełnosprawny. Jestem daleki od tego - powiedział we wspomnianym już wywiadzie.
Najlepszym dowodem tego, w jak dobrej formie jest 55-letni dziś aktor, są jego ostatnie zdjęcia z rodzinnych wakacji. Kilka dni temu paparazzi sfotografowali go z żoną na plaży w St. Barts.
Michael J. Fox i Tracy Pollan są małżeństwem 30 lat, wychowali czworo dzieci.
WJ