• Link został skopiowany

Filip Chajzer pokazał Julię, której sąsiedzie chcieli zakazać rysowania kredą po chodniku. "Terrorystka i ja"

Filip Chajzer zrobił sobie zdjęcie z Julią, dziewczynką z warszawskiej Białołęki, której sąsiedzi chcieli zakazać rysowania kredą po chodniku.
Filip Chajzer
KAPIF.PL/Screen z Facebook.com/Filip Chajzer

Mała Julia z osiedla Lewandów Park I na warszawskiej Białołęce od wczoraj jest bohaterką internetu. Dziewczynka rysowała kredą po chodniku, co nie spodobało się komuś ze wspólnoty mieszkaniowej. Rodzice otrzymali oficjalne pismo z prośbą o posprzątanie, które natychmiast zyskało ogromną popularność na Wykopie i na Facebooku.

Na tym ostatnim błyskawicznie utworzono wydarzenie "Rysujemy kredą chodniki", a na miejsce akcji wyznaczono... chodnik, na którym rysowała Julia. Swój udział w wydarzeniu zapowiedziały dziesiątki warszawiaków, a wśród nich Filip Chajzer. Dziennikarz zjawił się na miejscu z kamerą (Więcej o akcji znajdziecie tutaj).

A potem na Facebooku zaprezentował zdjęcie z bohaterką afery i jej mamą.

Terrorystka, ja i mama terrorystki :) #kredawykleta - napisał.

W ten sposób "niewinne' rysowanie po chodniku przekształciło się w barwny happening, który dzięki mediom społecznościowym zyskał zasięg ogólnopolski. Żywioł i "kreda wyklęta" wygrały z bezduszną administracją, a Julia zyskała wsparcie, o jakim zapewne nawet nie śniła.

Niestety, autor donosu wciąż pozostaje anonimowy.

Zobacz wideo
Więcej o: