89. ceremonia rozdania Oscarów zapamiętana zostanie pewnie tylko i wyłącznie z powodu bezprecedensowej wpadki - pomyłki przy odczytywaniu zdobywcy najważniejszej nagrody wieczoru za Najlepszy film roku.
Najlepszy komentarz do tej sytuacji? Coś nam się wydaje, że w sedno trafił swoimi słowami... Maciej Stuhr.
I w ten sposób oficjalnie potwierdzono, że LA LA Land jest nienajlepszym filmem.
Komentarz odnosi się oczywiście go głośnej dyskusji na temat tego, czy musical faktycznie zasługuje na wszystkie nagrody, które zgarnia. Jak widać, według aktora raczej nie.
A co Wy o tym sądzicie? Zagłosujcie w sondzie!
AB