13 lipca 2014 roku Dariusz K. potrącił na pasach 63-letnią kobietę, która zmarła na miejscu. Późniejsze badania wykazały, że był pod wpływem kokainy. Były mąż Edyty Górniak prowadził wtedy samochód marki BMW i znacznie przekraczając dozwoloną prędkość spowodował śmiertelny wypadek. Od tego czasu przebywa w areszcie.
Dariuszowi K. grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat. We wtorek 11 sierpnia odbyła się kolejna rozprawa, na której oskarżony nie usłyszał wyroku. Powodem jest nieobecność jednego ze świadków wypadku. Jego obrońcy zażądali też dodatkowego czasu na zapoznanie się z obszernym raportem specjalistów analizujących wyniki badań toksykologicznych.
amelka