• Link został skopiowany

Zeliszewski ostro podsumował Cugowskiego. "Czara goryczy się przelała"

Tomasz Zeliszewski bardzo zirytował ostatnimi działaniami Krzysztofa Cugowskiego. Perkusista Budki Suflera postanowił ostro podsumować byłego kolegę z zespołu.
Tomasz Zeliszewski ostro skrytykował Krzysztofa Cugowskiego
Tomasz Zeliszewski ostro skrytykował Krzysztofa Cugowskiego. Fot. KAPiF

Tomasz Zeliszewski przez długie lata dzielił scenę z Krzysztofem Cugowskim w zespole Budka Suflera. Później jednak drogi muzyków się rozeszły i od lat pozostają w konflikcie. Najnowsza aktywność solowa Cugowskiego bardzo zirytowała Zeliszewskiego. Postanowił nie gryźć się w język

Zobacz wideo Rusowicz ma romans z Uniatowskim? Odniosła się do plotek

Zeliszewski ma pretensje do Cugowskiego. Poszło o utwór sprzed lat

Krzysztof Cugowski kontynuuje karierę solową. Okazuje się jednak, że w najnowszym filmie Władysława Pasikowskiego "Zamach na papieża" wybrzmi utwór z repertuaru Budki Suflera "Jest taki samotny dom", choć wprawdzie w solowej interpretacji Cugowskiego. Ostatnia wypowiedź Cugowskiego bardzo rozzłościła jego byłego kolegę z zespołu. "Kiedyś muszę to powiedzieć. Krzysztofie. Z ogromnym zdziwieniem i smutkiem przeczytałem w Onecie i Plejadzie wypowiedzi o twojej współpracy przy filmie Władysława Pasikowskiego 'Zamach na papieża' w zwiastunie, którego to filmu słychać utwór Budki Suflera 'Jest taki samotny dom'. Jest to nagranie z twojej solowej płyty. W cytowanej wypowiedzi twierdzisz, że nagranie to "nie jest w żaden sposób związane z Budką Suflera". I dalej "Na szczęście mam pod dostatkiem wiele współczesnych wykonań utworu 'Jest taki samotny dom', więc z tym nie ma problemu". Następnie twierdzisz, odpowiadając na pytanie o kwestie finansowe, że  "wszyscy autorzy mają w tym swój procent, czyli w tym przypadku Romek Lipko i ja – jako autorzy muzyki – oraz Adam Sikorski, który napisał tekst" - zaczął Tomasz Zeliszewski. 

W dalszej części wpisu perkusista Budki Suflera wyjawił, że Krzysztof Cugowski miał zablokować możliwość pojawienia się oryginalnej wersji utworu na ścieżce dźwiękowej do filmu Pasikowskiego. "Otóż Krzysztofie, ja również rozmawiałem z kimś z produkcji tego filmu, bo jestem muzykiem, który ten utwór współaranżował i nagrał pierwszą historyczną wersję na 'Cieniu wielkiej góry' razem z Andrzejem, Romkiem i Tobą. Z informacji, które otrzymałem wynika, że to ty kategorycznie zablokowałeś obecność w filmie oryginalnej wersji 'Jest taki samotny dom' twierdząc, że na żadną inną, oprócz swojej solowej, nie wyrazisz zgody. Wdowa po Romku tylko z uwagi na szacunek do reżysera, tematyki filmu oraz patową sytuację, w jakiej postawiłeś producentów, wyraziła zgodę na publikację takiej wersji kompozycji swojego męża" - napisał Tomasz Zeliszewski na Facebooku.

Zeliszewski ostro o Cugowskim: Wielkim człowiekiem nie jesteś

W dalszej części wpisu Zeliszewski podkreśla, że Cugowski nie współtworzył żadnej piosenki Budki Suflera, a jedynie był dopisywany do ZAIKS-ów, by otrzymywać tantiemy. "Czy zapomniałeś Krzysztofie, że Twoje nazwisko obok Romka na zgłoszeniach do stowarzyszenia ZAiKS nie czyni z ciebie kompozytora, a jest tylko upoważnieniem do pobierania tantiem, czyli pieniędzy? Póki co nie skomponowałeś nigdy żadnej piosenki Budki Suflera. Romek zgadzał się na to "towarzystwo", gdyż byłeś rozkapryszony i bezwzględny w swych żądaniach, szantażując nas swoim ewentualnym odejściem, a Romek kochał tę kapelę i była dla niego najważniejsza. Twierdząc, że twoje nagranie 'Jest taki samotny dom' "nie jest w żaden sposób związane z Budką Suflera" przekroczyłeś granice wszystkiego. Czara goryczy napełniana przez lata się przelała. Już dość. Otóż jest związane! Jest to utwór Budki Suflera tak jak 'Hey Jude' to piosenka Beatlesów lub '(I Can’t Get No) Satisfaction' Stonesów. To, że w jakikolwiek sposób możesz decydować o tym utworze jako osoba, która otrzymała autorskie uprawnienia, też ma związek tylko z Budką Suflera i z troską Romka o dobro tej kapeli. Miałeś i masz wielki głos, ale wielkim człowiekiem nie jesteś" - czytamy. Zeliszewski postanowił zakończyć swój wpis przypomnieniem, że jest ojcem chrzestnym jednego z synów Cugowskiego. "Pozwól, że przypomnę ci także, jak się nazywam, gdyż widocznie zapomniałeś, nazywając mnie w kółko tym, który gra na perkusji. To ja, twój były kumpel z kapeli, ojciec chrzestny twojego syna" - zakończył Tomasz Zeliszewski.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: