Głosowanie na wpadkę roku zostało zakończone. Przedstawiliśmy Wam kandydatów w pięciu kategoriach: naga wpadka, wpadka polityka, prezenterów, celebrytów i na okładce magazynu. Wyłoniliście pięciu finalistów. Spośród nich wybieraliście zwycięzcę. Bezapelacyjnie wygrała reporterka kanału City. Nie miała sobie równych, zdobyła 2347 głosów, co stanowiło aż 53% wszystkich oddanych głosów.
Przypomnijmy. Śliczna dziennikarka z Toronto zaliczyła wpadkę na żywo. Podczas relacjonowania, nagle z jej nosa uwolnił się "gil". Współczujemy.
Miejsce drugie i 636 głosów (14%) zdobył Bronisław Komorowski . Przypomnijmy - w zeszłym roku do Wilanowa przyjechali najważniejsi ludzie w Europie: kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Podczas witania gości przed Pałacem w Wilanowie świta Bronisława Komorowskiego nie przewidziała, że będzie padać deszcz. Efekt? Gdy Merkel i Komorowski spokojnie przeczekali niepogodę pod parasolem, Nicolas Sarkozy stał i mókł:
Trzecie miejsce należy do Maryli Rodowicz , a raczej jej sesji. Zdobyła 612 głosów (14%). Piosenkarka na zdjęciach z magazynu "Viva" wygląda, jakby jej było o połowę mniej. Gwiazda ostatnio schudła, ale nie aż tak. Graficy zaszaleli.
Zwycięzcom gratulujemy?
Jax