• Link został skopiowany

Uczestniczka zażartowała z męża w "Milionerach". Publiczność wybuchła śmiechem

Najnowszy odcinek "Milionerów" przyniósł kolejne emocje. Bożena nie wiedziała, czy grać dalej. Nagle, by rozluźnić atmosferę, zażartowała z męża.
Uczestniczka zażartowała z męża w 'Milionerach'. Publiczność wybuchła śmiechem
Fot. Polsat

"Milionerzy" cały czas cieszą się popularnością. Obecnie program możemy oglądać w Polsacie - niezmiennie prowadzącym pozostaje Hubert Urbański. W 23. odcinku o główną wygraną walczyła Bożena. Jedno z pytań okazało się niemałym wyzwaniem. W pewnym momencie wahała się, czy grać dalej. Nagle padł żart o mężu. Widownia wybuchła śmiechem. 

Zobacz wideo "Milionerzy" usunęli się w cień w TVN na rzecz "The Floor". Kazen wyznaje prawdę o usunięciu programu Urbańskiego

"Milionerzy". Nie wiedziała, czy zaryzykować. Wtem padł żart o małżeństwie 

8 października o główną wygraną walczyła Bożena. Uczestniczka zaczęła się zastanawiać przy okazji pytania o pary zakochanych. "Która para to nie są słynni kochankowie z legend, mitów lub historii?". Do wyboru miała: A. Tristan i Izolda, B. Abelard i Heloiza, C. Nadrenia i Palatynat oraz D. Lancelot i Ginewra. Uczestniczka odrzuciła odpowiedzi A. i D., zastanawiając się nad B. i C. Zadzwoniła do przyjaciela, ale szybko skończył im się czas i nie ustalili, która odpowiedź może być tą poprawną.

Wtedy Bożena zaczęła się zastanawiać, czy warto grać dalej? Hubert Urbański o tę kwestię postanowił zapytać męża uczestniczki, który wraz z synem siedział na widowni. Czy powinna grać dalej? Mąż wówczas pokręcił głową, by tego nie robiła. Prowadzący spytał Bożenę, jak sądzi, co wskazał jej mąż. Ona postanowiła zażartować, że nie zna na tyle męża, by wiedziała, co wskazał, "bo 27 lat małżeństwa to za mało". To rozbawiło nie tylko prowadzącego, ale i publiczność w studiu, która zaczęła się śmiać. Ostatecznie uczestniczka się wycofała. Gdyby grała dalej, wskazałaby odpowiedź B., co byłoby błędem. Prawidłową odpowiedzią było C. Bożena zakończyła udział w programie i zgarnęła 15 tys. zł. 

"Milionerzy". Pytanie o znaną grę karcianą przerosło nawet publiczność

W jednym z odcinków o główną nagrodę walczył młody lekarz, Mikołaj. Szedł jak burza, odpowiadając na pytania. Poziom cały czas rósł. Problem pojawił się jednak przy pytaniu za 50 tys. złotych. Hubert Urbański przeczytał: "Ile kart liczy talia do gry w tysiąca?". Odpowiedzi brzmiały: A: 24, B: 48, C: 52, D: 1000. Uczestnik postanowił zapytać publiczność. Najwięcej osób w studiu zdecydowało się na zaznaczenie opcji C. Mikołaj postanowił zaufać osobom zgromadzonym w studiu i szybko przekonał się, że to był błąd. Prawidłową odpowiedzią było A. 24. Uczestnik odpadł i zgarnął gwarantowaną kwotę 2000 zł.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: