"Milionerzy". Nie mogła w to uwierzyć. Odpadła z programu po 19 sekundach!

W "Milionerach" zdarzają się sytuacje, kiedy gracze nie potrafią przebrnąć przez pierwsze pytania. Tym razem uczestniczka pobiła absolutny rekord. Rozgrywkę skończyła po kilkunastu sekundach.

"Milionerzy" to jeden z najpopularniejszych teleturniejów w Polsce. Po raz pierwszy pojawił się na antenie TVN w 1999 roku i nadal cieszy się ogromną popularnością. Z programem od lat związany jest Hubert Urbański, który doskonale sprawdza się w roli prowadzącego. W trakcie rozgrywki często zdarza się, że uczestnicy nie potrafią poradzić sobie z pytaniami. Boleśnie przekonała się o tym pani Zuzanna Mielczarek, studentka medycyny z Konina. 

Zobacz wideo Pytania, które mocno zaskoczyły uczestników teleturnieju "Milionerzy". Odpowiedzielibyście na nie?

"Milionerzy". Uczestniczka wyszła ze studia z niczym. Poległa już na samym starcie

W jednym z odcinków "Milionerów" udział wzięła pani Zuzanna. W rozmowie z Hubertem Urbańskim przyznała, że zgłosiła się do programu, bo chce wygrać pieniądze na samochód. Jak sama przyznała, ma dość dojeżdżania pociągami na zajęcia. Do studia zabrała ze sobą swojego chłopaka. Uczestniczka usłyszała pytanie za 500 złotych. 

Który z tych czterech osadów atmosferycznych nazywany bywa czarnym lodem?

  • A. gołoledź
  • B. szron
  • C. szadź
  • D. rosa

Zuzanna nie zastanawiała się długo nad odpowiedzią. Od razu poprosiła, aby Hubert Urbański zaznaczył wariant "C", czyli szadź. Niestety prowadzący nie miał dla uczestniczki dobrych wieści. Poległa już na samym początku rozgrywki w rekordowym czasie 19,3 sekundy. 

Poprawna odpowiedź to... Nienawidzę takich chwil, poprawna odpowiedź to gołoledź, niestety

- poinformował prowadzący. Zuzanna była bardzo zdziwiona, gdy okazało się, że właściwym wyborem byłaby "gołoledź". Opuściła studio z pustymi rękami, gdyż nie udało jej się dotrzeć nawet do pytania za gwarantowany tysiąc złotych.

"Milionerzy". Uczestnik zdradził kulisy programu. "Pytają dosłownie o wszystko"

Jeden z uczestników teleturnieju "Milionerzy" opowiedział, jak wygląda zakwalifikowanie się do programu. Jak się okazuje, po wypełnieniu odpowiedniego formularza zgłoszeniowego produkcja kontaktuje się z wybranymi osobami na dalszy etap castingu, który odbywa się telefonicznie. Najpierw osoba z produkcji przeprowadza luźną rozmowę na temat zainteresowań uczestnika. Drugim etapem jest test z wiedzy ogólnej. - Wyglądało to tak, że na początku jest taka dziesięciominutowa rozmowa przez kamerkę o życiu i waszych zainteresowaniach, ale też wydaje mi się po to, aby was rozluźnić przed kolejną częścią (...) Te pytania możecie mieć o wszystko. Ja miałem tak: o geografię, o historię, o sztukę, o medycynę, o biologię, o astronomię... W sumie tak jak w "Milionerach" - o wszystko, o co można się zapytać, tylko z tą różnicą, że nie ma proponowanych odpowiedzi - zdradził tiktoker. Sprawdźcie, co dzieje się na dalszym etapie

Więcej o: