Nowa edycja "Tańca z gwiazdami" trwa w najlepsze. Jednym z uczestników show jest Kamil Baleja, dziennikarz radiowy i telewizyjny. Baleja tańczy w duecie z Magdaleną Perlińską jako para numer dziewięć. Ostatnio za pośrednictwem Instagrama dziennikarz i tancerka poprosili o wsparcie w nadchodzącym odcinku show. "Oby to nie była ta ostatnia niedziela" - czytamy w opisie nagrania. Baleja i jego taneczna partnerka przed niedzielnym wystąpieniem znaleźli chwilę, aby odnieść się do komentarzy, które pojawiają się na ich temat w sieci. Sugerowano, że połączył ich płomienny romans. Co na to sami zainteresowani?
Kamil Baleja i Magdalena Perlińska mieli już okazję w "Tańcu z gwiazdami" zatańczyć gorącą rumbę. Mieli wyjątkowo wymagające zadanie, bo ten rodzaj tańca wypadł im już w pierwszym odcinku. W sieci od razu zaroiło się od plotek na temat ich rzekomego romansu. Ile jest w tym prawdy? Tancerka w rozmowie z Pomponikiem wyznała, że znakomicie dogaduje się z żoną dziennikarza. - Stworzyliśmy fantastyczny trójkącik i ten trójkącik się wszystkim podoba, więc nie wiem, czy w następnym sezonie nie powinnam stworzyć damskiej pary z Anią! - zasugerowała Perlińska. W najnowszym nagraniu, które opublikował Kamil Baleja na Instagramie, dziennikarz odniósł się ze swoją programową partnerką do komentarzy na ich temat, które pojawiają się w sieci. Autor komentarza był na tyle łaskawy, że w sugestii potencjalnego romansu wziął pod uwagę także żonę dziennikarza. - Jeżeli oni nie będą razem, nie wierzę w miłość. Alternatywa dla żony pana Balei - jeżeli to nie będzie trójkąt, nie wierzę w miłość - brzmiał jeden z komentarzy.
To musiałby być czworokąt, ponieważ mój Kubuś musiałby w nim również uczestniczyć
- podsumowała Magdalena Perlińska.
Na ten temat miała okazję wypowiedzieć się także żona dziennikarza. Anna Baleja w rozmowie z Pomponikiem przyznała, że nie jest zazdrosna o partnera i bardzo kibicuje mu w programie. - Pięknie wyglądają, świetnie tańczą, każdy może pisać, co chce, w ogóle się tym nie przejmuję, wszystko jest super! Lubimy się z Magdą. Będzie z tego romans? - odpowiedziała i zwróciła się do stojącego obok męża. - Żadnego romansu nie będzie, nie ma mowy! Ludzie, nie powinienem tego mówić, ale żona docenia nowe ruchy bioder - podsumował tancerz.