"Ślub od pierwszego wejrzenia" od początku wzbudzał zainteresowanie widzów. Choć większość związków nie przetrwała próby czasu, to są relacje zaaranżowane przez program, które trwają do teraz. Uczestnicy nie tylko tworzą udane małżeństwa, ale także decydują się na powiększanie rodziny. Najtrudniejszym elementem programu jest selekcja wśród osób zgłoszonych. Przed ekspertami naprawdę trudne zadanie, które ma na celu jak najlepsze dopasowanie przyszłych par. Niektórzy uczestnicy nie wspominają dobrze udziału w programie i zastanawiają się nad sensem dalszego eksperymentowania.
Była uczestniczka bacznie obserwuje każdą edycję programu i coraz mniej przekonana jest co do jego kontynuacji. "Na pewno będę oglądać, natomiast uważam, że nie powinno to się już wydarzać. Już po swojej edycji miałam ogromne wątpliwości, a kolejne tylko mnie w tym utwierdzają" - wyznała na Instagramie. Julia podkreśliła także, że nie wszystkie osoby, które się zgłaszają, mają dobre intencje, a gwarancji na to, że osoba wybrana przez ekspertów będzie tą jedyną, nie ma. Więcej zdjęć uczestników z poprzednich edycji znajdziesz w galerii na górze strony.
Kolejna odsłona programu to także okazja dla byłych uczestników do przypomnienia o sobie i opowiedzenia o swoich przeżyciach. "Nowa edycja! Czekam z niecierpliwością, chociaż mam poważne wątpliwości, czy po ostatniej edycji format powinien być kontynuowany, a wy? W obronie ekspertów i po rozmowie z jedną z nich powiem, że uczestnicy w trakcie rekrutacji kłamią na potęgę i przedstawiają się w różowych barwach, a rzeczywistość potem weryfikuje. Ludzie sami pchają się z nieczystą intencją zaistnienia w show i takich powinni bardziej odsiewać" - napisała Marta na Instagramie. Nowa edycja programu pojawi się już we wrześniu, na TVN. Będziecie oglądać? ZOBACZ TEŻ: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Piotr pozuje z tajemniczą brunetką. To nowa partnerka? Nie mamy wątpliwości