Anna Król wzięła udział w trzeciej edycji "Sanatorium miłości". Seniorka już na początku zwróciła uwagę Zbigniewa. Później mężczyzna zainteresował się jej koleżanką z pokoju. Choć w programie wydawało się, że między parą uczestników wszystko skończone, niedługo potem okazało się, że Ania i Zbyszek są szczęśliwie zakochani. W grudniu 2021 roku senior oświadczył się wybrance na antenie "Pytania na śniadanie". Niedawno Król ponownie gościła w śniadaniówce. Tym razem opowiedziała jednak o swojej metamorfozie.
Anna i Zbigniew szykują się do ślubu. Każda panna młoda chce prezentować się jak najlepiej w tym wyjątkowym dniu. Seniorka z pewnością będzie wyglądać olśniewająco. Uczestniczka "Sanatorium miłości" postanowiła schudnąć. Zmotywował ją do tego syn. Zrzuciła 20 kilogramów. Niedawno Anna gościła w "Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiedziała o swojej diecie.
U mnie motywacja była taka, że mój syn jest trenerem personalnym i co kilka dni słyszałam: "Mama, weź się za siebie" - przyznała.
Seniorka bardzo rozsądnie podeszła do odchudzania. Nie stosowała żadnych restrykcyjnych diet. Nie wprowadziła też morderczych treningów. Mimo to efekty okazały się naprawdę imponujące. "Odrzuciłam napoje gazowane, słodycze, smażone rzeczy. Musiałam o 180 stopni zmienić nawyki żywieniowe. Na początku nie jest to łatwo, ale dobrze, jak się ma wsparcie (...) Dieta to nie jest katowanie się, tylko właściwe żywienie" - stwierdziła.
Zmiana diety to jedynie połowa sukcesu Anny. Uczestniczka "Sanatorium miłości" wprowadziła też do swojego życia regularną aktywność fizyczną. Nie zdecydowała się jednak trenować na siłowni. Ukochana Zbigniewa polubiła długie spacery, z czasem zapisała się też na zumbę i zajęcia taneczne. Przemiana seniorki zrobiła wrażenie na internautach. "Piękna", "Wyglądasz jak milion dolarów" - czytamy w komentarzach pod najnowszymi fotografiami Król. Więcej zdjęć odmienionej Anny znajdziecie w naszej galerii.