Sara James ma szansę na międzynarodową karierę. Młoda wokalistka już wkrótce wystąpi w finale amerykańskiej wersji "Mam talent". Jej półfinałowe wykonanie "Rocket Mana" zachwyciło jurorów i widzów. Jednym z największych rywali Polki był Lee Collinson. Jego wokalne popisy w półfinale nie spodobały się jednak jurorom. Porównali go też z Sarą. Nastolatka wypadła dużo lepiej.
Lee Collinson zachwycił podczas przesłuchań do amerykańskiego "Mam talent!". Wielu widziało w nim kandydata do zwycięstwa. Po półfinałowym występie wokalisty wiele się zmieniło. Uczestnik zaśpiewał utwór "Flowers" z repertuaru Lauren Spencer-Smith. Dobór piosenki nie spodobał się jurorom.
Na przesłuchaniach wypadłeś niesamowicie, bardzo lubię twój głos, ale ten występ mi się nie podobał. Rozumiem przywiązanie do piosenki, ale nie wydaje mi się, że to był właściwy wybór. To brzmiało, jakbyś czytał list, a masz przecież świetny głos. W zeszłym tygodniu, gdy Sara zaśpiewała "Rocket Mana", to był dla mnie moment, ty natomiast przekombinowałeś z wyborem utworu. To nie ja podejmuję decyzję, ale uważam, że nie wypadłeś najlepiej - ocenił Simon Cowell.
Podobnego zdania była Sofia Vergara.
Pamiętamy twoje wspaniałe przesłuchanie, dlatego ten występ może wydawać się lekko rozczarowujący z powodu doboru piosenki, ale i tak uważam, że jesteś świetny - dodała gwiazda "Współczesnej rodziny".
Myślicie, że Sara James ma szansę wygrać program?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!