Więcej o miłosnych perypetiach uczestników programów telewizyjnych przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Patrycja i Łukasz z "Love Island. Wyspy miłości" mieli ogromne szanse na finał. Byli ze sobą niemal od początku programu. Choć niektórzy dostrzegali, że dziewczyna nie odwzajemnia uczuć i unika kontaktu fizycznego, dopiero gdy poznała Mikołaja, przyznała to przed kamerą. Teraz jednak musiała zakomunikować to Łukaszowi, który ostatecznie zdecydował, że opuszcza program.
Łukasz z "Love Island. Wyspy miłości" bardzo emocjonalnie zareagował na wieść o tym, że Patrycja nie chce z nim być i woli spróbować z Mikołajem. Czuł się oszukany i opuścił program. Patrycja, choć miała wyrzuty sumienia, postąpiła zapewne zgodnie z tym, co czuła. Widać, jak wiele ją to kosztowało, jednak faktem jest, że mogła wcześniej zakończyć relacje, jeśli miała świadomość, że nie widzi przyszłości z Łukaszem.
Internauci na Instagramie nie szczędzili ostrych słów w kierunku uczestniczki:
Biedny Łukasz. Postąpiła żałośnie, powinna wylecieć!
Tak to już bywa w dzisiejszych czasach... Patrycja z mojej faworytki spadła poniżej zera.
Żenująca jest ta dziewucha. Wypadało wcześniej poinformować Łukasza o tym, że jest jej przyjacielem i nie tracić jego czasu - pisali.
Inni są zdania, że lepiej późno niż wcale. W końcu poszła za intuicją.
Jakby wybrała Łukasza, to każdy by mówił, ze tylko program chce wygrać. Od początku mówiła, że ma z nim zbudowany bardzo silny fundament przyjaźni. Pojawił się Mikołaj, do którego coś poczuła. Po co miała go zwodzić? Chciała z nim to wyjaśnić, ale nie miała okazji.
Myślę, że postąpiła zgodnie ze sobą. Nie szła za tym, co słuszne.
Patrycja zrobiła to, co czuła. Tyle w temacie. A fakt jest taki, że nie byłaby z Łukaszem po programie. Przyjaciel ok, ale nic więcej.
Również postawa Łukasza podzieliła widzów. Jedni trzymają za niego kciuki i wierzą, że szybko znajdzie prawdziwą miłość, inni uważają, że jego zachowanie było niedojrzałe.