• Link został skopiowany

"Rolnik szuka żony". Elżbieta pragnie zapomnieć o Marku. "Przeżywałam fakt, że musieliśmy usiąść koło siebie"

Elżbieta z "Rolnik szuka żony" po finałowym odcinku zaczęła ujawniać przykre kulisy związku z Markiem. Już po dwóch tygodniach spędzonych razem stwierdziła, że do siebie nie pasują. Została przez niego upokorzona. Teraz wyjawiła, że miał pretensje m.in. o to, że pomaga innym.
Elżbieta i Marek z 'Rolnik szuka żony'
Instagram

Więcej o programie "Rolnik szuka żony" przeczytasz na portalu Gazeta.pl.

Elżbieta z "Rolnik szuka żony" szybko poczuła się rozczarowana i oszukana przez Marka, który "dobrze się sprzedał", a ostatecznie wcale nie był nią zainteresowany. Godzinami przeglądał TikToka i sugerował, że powinna zainwestować w operacje plastyczne. Uczestniczka ujawnia teraz, że chce jak najszybciej o nim zapomnieć i myśli o przeprowadzce w inne miejsce. 

Zobacz wideo Marta Manowska ma kompleksy. Jednego się pozbyła, ale gardzi operacjami plastycznymi

Elżbieta z "Rolnik szuka żony" rozczarowana Markiem

Elżbieta z "Rolnik szuka żony" w rozmowie z tygodnik "Na Żywo" kontynuowała wątek związany z przykrościami, jakich doświadczyła ze strony Marka. Nie ukrywała, że spotkanie z nim na planie, by nagrać odcinek finałowy, dużo ją kosztowało. 

Ogromnie bałam się ostatniego spotkania z Markiem i mocno przeżywałam fakt, że musieliśmy usiąść koło siebie podczas nagrania finałowego odcinka - wyjaśniła.

Ela wróciła pamięcią do chwil spędzonych z Markiem poza kamerami. Wspomniała jednocześnie, że otrzymuje mnóstwo wsparcia od innych kandydatów. 

Miał pretensje, że pomagam innym. Tylko siedział na kanapie z telefonem. Po dwóch tygodniach wiedziałam, że każde z nas żyje osobno. A też bywał dla mnie przykry, dlatego muszę dojść do siebie. Na szczęście mam wsparcie dzieci oraz moich dwóch kandydatów, Stanisława oraz Ryszarda.

Chce na dobre pomyśleć i rozpocząć nowy etap w życiu. Obecnie przymierza się do sprzedaży domu i szuka nowego lokum, w innej miejscowości. 

Nie spełnię swojego pomysłu, by otworzyć agroturystykę. Dojrzewam do tego, żeby zacząć nowe życie, ale gdzie indziej. A z Markiem kontaktu nie mam i mieć nie zamierza.

Życzymy powodzenia!

Zobacz też: "Rolnik szuka żony". Joanna przysłuchiwała się, jak Kamil mówił o Justynie. "Generalnie znaliście faworytkę". Auć!

Więcej o: