25-letnia Kinga jest jedną z faworytek w walce o serce Roberta Kochanka, którego widzowie znają dobrze z programu "Taniec z Gwiazdami". 43-latek ma nie lada problem, bo jego adoratorka wytacza coraz to cięższe działa. Czy w końcu zdobędzie serce bohatera "40 kontra 20"?
Ostatnio podczas chwili spędzanej nad basenem tylko we dwoje Kinga zwróciła się do Roberta Kochanka z nietypowym wyznaniem. Najpierw prawiła mu komplementy na temat tego, jaki jest opiekuńczy, wrażliwy i odpowiedzialny, a następnie wypaliła:
Wydaje mi się, że lubisz seks, tak samo jak ja. Wnioskuję to po tym, jak czasami na mnie patrzysz - wyznała.
Zanim Kochanek zdążył zareagować na jej słowa, Kinga postanowiła się przytulić i wskoczyła mu na kolana. Zbliżenie obserwowały inne uczestniczki, które dorzuciły swoje trzy grosze.
Chwyta się brzytwy, próbuje już wszystkich możliwych ruchów.
Ale ostra jest, jednak kobieta z jajami.
To jest żenada - komentowały.
Najwięcej uwag do zachowania 25-latki miały starsze koleżanki z willi. Tym bardziej że wcześniej jedna z nich tłumaczyła Kindze, jakie mogą być intencje mężczyzny.
Ja bym tak nigdy nie zrobiła. Zachowałabym się tak, gdybym wiedziała, że to mój facet, a nie tak, że walczę za wszelką cenę, żeby on był, został - podsumowała Beata.
Przypomnijmy, że w randkowym show "40 kontra 20" dwóch mężczyzn - starszy i młodszy - rywalizuje ze sobą o względy kilkunastu atrakcyjnych, pewnych siebie kobiet w różnych grupach wiekowych. Myślicie, że ktoś z nich znajdzie miłość?