Filmowa kariera Nicolasa Cage'a nie zwalnia tempa. Aktor pracuje właśnie nad filmem biograficznym o Johnie Maddenie, uznanym trenerze futbolu amerykańskiego, a w późniejszych latach również komentatorze ligi NFL. Cage w produkcji wciela się w tytułową postać. Aby upodobnić się do Maddena, musiał zapewne poświęcić długie godziny na charakteryzację. Opłaciło się?
Media obiegły już pierwsze zdjęcia z prac nad produkcją, która dopiero się rozpoczęła. Jeden z facebookowych fanpage'y udostępnił kadr z ucharakteryzowanym Nicolasem Cage'em, zestawiając go z oryginalnym zdjęciem Johna Maddena. Aktor do roli musiał zmienić fryzurę, a także sylwetkę - co, niewątpliwie, również jest zasługą odpowiedniej charakteryzacji. Internauci są jednak niemal zgodni, że mimo takich zmian trudno dostrzec w nim podobieństwo do legendarnego trenera. "Przykro mi to mówić, ale wygląda jak Trump", "Wygląda jak John Travolta", "Nie wygląda ani jak John Madden, ani jak Nicolas Cage" - czytamy w komentarzach.
Jak możemy przeczytać na stronie IMDb, film "Madden" ma skupiać się na historii Johna Maddena od momentu, gdy po zakończeniu kariery jako trener Oakland Raiders podjął decyzję, aby przekuć swoją wiedzę o futbolu w grę komputerową. Oprócz Cage'a w obsadzie znaleźli się także m.in. Christian Bale oraz Kathryn Hahn. Data premiery filmu jak na razie nie jest znana.
Za reżyserię filmu "Madden" odpowiada David O. Russell. Filmowiec ma na koncie w sumie pięć nominacji do Oscara za prace nad "Poradnikiem pozytywnego myślenia", "American Hustle" oraz filmem "Fighter". O pracy nad filmem "Madden" Russell wspomniał już w marcu ubiegłego roku podczas festiwalu filmowego Sun Valley Film Festival. - Madden miał niesamowitą osobowość - był niczym Picasso futbolu. (...) Został jednym z najmłodszych trenerów, którzy przeszli na emeryturę, i całkowicie zmienił model transmisji meczów futbolu (...). W filmie będzie można zobaczyć, w jaki sposób patrzył na świat - powiedział reżyser.