W "Hotelu Paradise" po raz ostatni w tym sezonie odbyła się Rajska Wyrocznia. Uczestnicy mieli szansę na to, aby uzyskać odpowiedzi na nurtujące ich pytania oraz rozważyć dalsze plany działania. Spokojni, ze względu na immunitet mogą być Bibi oraz Krzysztof, pozostali natomiast muszą mieć się na baczności, dlatego też podczas "Rajskiej Wyroczni" padło wiele niewygodnych pytań.
Chociaż Basia i Maurycy na ogół pozostają w dobrych relacjach, tym razem oboje mieli co do siebie wątpliwości. Basia była ciekawa, czy Maurycemu zależy na tym, aby dotrzeć do finału za wszelką cenę. Uczestnik natomiast zastanawiał się, czy Basia kiedykolwiek powiedziała coś złego na jego temat. Gdy wzajemne obawy uczestników potwierdziły się, Maurcy postanowił porozmawiać z Basią bezpośrednio po zakończeniu Rajskiej Wyroczni. I chociaż Basia próbowała wyjaśnić Maurycemu, jak wyglądała sytuacja, w której rozmawiała o nim za jego plecami, uczestnik nie ukrywał, że jest mu przykro, że nie była wobec niego szczera.
To mnie boli, dlaczego ze mną najpierw o tym nie pogadałaś? -skarżył się Maurycy.
Basia jednak nie zamierzała dać za wygraną. Uczestniczka broniła się, twierdząc, że wspomniana sytuacja miała miejsce bardzo dawno temu, oraz że były to wyłącznie jej "luźne przemyślenia".
Zapytaj się kogokolwiek tutaj, czy mówiłam coś złego na twój temat - zaproponowała.
Maurycy przyznał jednak, że wyjaśnienia Basi nie szczególnie go przekonały.
Z programem po raz drugi pożegnała się Ola, która na Rajskim Rozdaniu podeszła do Krystiana. Oczywiste było, że Krystian wybierze Basię. Tak też się stało.