Nowa uczestniczka "Hotelu Paradise", Justyna, po raz pierwszy wzięła udział w Pandorze i odpowiadała na trudne pytania innych bohaterów show. Musiała wyznać, który z panów podoba jej się najbardziej.
Lubię południowy typ urody - ciemne włosy, ciemną karnację, ciemny zarost, także tak, dobrze patrzysz, podobał mi się Krystian, ale nie podbijam, no sorry, nie mam podjazdu. Ale Krzysztof jest również w moim typie - powiedziała, patrząc wymownie na Krzyśka.
Wypowiedź ta ewidentnie nie spodobała się Kornelii, aktualnej partnerce mężczyzny. Kobieta postanowiła działać i choć do tej pory opierała się zbliżeniom, rzuciła się na zaskoczonego Krzysztofa z pocałunkiem.
Nowy trójkąt w "Hotelu Paradise". Krzysiek nie wie, którą dziewczynę wybrać?
Zadowolony czy nie? - dopytywała Kornelia tuż po pocałunku ze swoim "chłopakiem".
Oj, Kornelka. Byłem zaskoczony bardzo - to było widać chyba. Wariatka jesteś - skomentował Krzysiek z lekkim zmieszaniem.
Dumna Kornelia tłumaczyła później swoje zachowanie przed kamerami.
Stwierdziłam, że trzeba zaznaczyć swój teren. Nie to, że zrobiłam to na siłę, bo Krzysiu mi się po prostu podoba, ale stwierdziłam, że trzeba koleżance pokazać, gdzie jest jej miejsce - mówiła ze śmiechem.
Jak na tę sytuację zareagowała Justyna? Miała pretensje do Krzysztofa. Według niej uczestnik nie jest szczery i kolokwialnie mówiąc, leci na dwa fronty.
Nie zapominaj, że tu są kamery. Dzisiaj wszyscy słyszeli, co ty mówiłeś. Gościu, byłeś nieszczery wobec mnie - oskarżyła go, przypominając wcześniejszą rozmowę, w której Krzysiek rzekomo dawał jej nadzieję na bliższą relację.
Ja byłem nieszczery? - dziwił się mężczyzna.
Powiedziałam ci, że ewidentnie widać, że jesteście jedyną parą, która się tutaj nie skomponowała i potwierdziłeś to. I ja kierując się tym, co usłyszałam w rozmowie z tobą, jak debilka się zachowałam i powiedziałam na Pandorze, że: "tak, owszem, stanęłabym na Rajskim Rozdaniu za Krzysiem". A Krzysiu co zrobił? Zlustrował mnie - tłumaczyła z irytacją kobieta.
"Hotel Paradise". Wielki powrót uczestniczki!
Odcinek miłosnego show wzbogacony został o jeszcze jeden intrygujący element. Do gry wróciła... Sara! Mieszkańcy hotelu nie kryli radości na widok dziewczyny, która tworzyła wcześniej przyjacielską parę z Krystianem. Niezadowoloną minę miała jedynie Luiza, która zauważyła, że Sara niebezpiecznie przybliża się do Maurycego.
Jestem zażenowana tym wszystkim. Ona pierwsze co, to przytulała się do niego. On, ku*wa, poleci na nią - zwierzała się Kornelii.
Nad raj nadciągają chmury, a uczestniczki rozpoczynają prawdziwą rywalizację!
