Za nami świąteczny odcinek programu "Rolnik szuka żony". Marta Manowska porozmawiała z uczestnikami z ostatniej edycji, odwiedziła też bohaterów poprzednich. Osobiście spotkała się z Anią i Grzegorzem Bardowskimi, którzy poznali się w drugim sezonie. W ich życiu do tej pory zaszło wiele zmian - doczekali się dwójki dzieci (ich młodsza córka urodziła się w zeszłym roku), są w trakcie budowy domu.
Bardowscy na początku roku poinformowali o tym, że zdecydowali się wyprowadzić od rodziców Grzegorza i zamieszkać na swoim. Budowa już ruszyła, prace posuwają się dość szybko. Bardowscy w mediach społecznościowych relacjonują postępy. Ostatnio zaprosili także kamery, a nagranie zostało wyemitowane w świątecznym odcinku "Rolnika...". Dom jest piętrowy, przynależy do niego garaż. Gospodarze śmieją się, że sporo miejsca zajmie spiżarnia, w której będzie buszować Grzegorz. Znajduje się ona na parterze, przy wejściu:
Jak nawet o trzeciej w nocy otworzysz drzwi, to ja tam będę stał - żartował.
Bardowscy zaprosili Manowską na taras. Jest on sporych rozmiarów. Widok rozpościera się na pola. Jak na razie nie mają za wielu sąsiadów, więc mogą liczyć na prywatność.
Jakie to jest uczucie, chodzić po swoim nowym domu? - zapytała prowadząca.
Cieszy bardzo - odpowiedziała Ania.
Coś nowego się pojawia, coś nowego robimy - dodał Grzegorz.
Internauci pod każdym ze zdjęć, na których Ania prezentuje dom, zostawiają wiele miłych słów. Uważają, że "w prostocie tkwi piękno", chwalą też sam projekt. Zdjęcia zobaczycie w naszej galerii.