Finał programu "Rolnik szuka żony" zbliża się wielkimi krokami. Już w najbliższą niedzielę widzowie będą mogli zobaczyć, jak potoczyły się losy uczestników. Jednym z bohaterów najnowszej edycji jest Dawid, któremu jak do tej pory nie udało się odnaleźć miłości, na którą tak bardzo liczył.
Dawid od początku miał bardzo sprecyzowane plany na przyszłość. Pragnął stałego związku, który zaowocuje założeniem rodziny. Jego faworytką już od pierwszego spotkania była szczupła blondynka - Martyna.
Też jest po takim ciężkim związku i odczuwa to samo co ja. Jest też bardzo ładna z urody. Jest też niezwykle silna - mówił Dawid o Martynie.
Rolnik zaprosił do swojego domu trzy kandydatki: Agnieszkę, Martynę i Magdę. Jednak praktycznie już na samym początku pobytu Agnieszka podziękowała za udział i przyznała, że nic do niego nie poczuje.
Podjęłam decyzję o rezygnacji z programu - wyznała.
Chcę uszanować twoją decyzję. Między nami nie zaiskrzyło - powiedział mężczyzna.
Dawid wyraźnie przeżył to, że Agnieszka opuściła program. Jej decyzja mocno go poruszyła i nie potrafił powstrzymać łez. Udało mu się za to zatrzymać u siebie Magdę, która chciała iść w ślady koleżanki. Po poważnej rozmowie kobieta postanowiła dać im szansę na bliższe poznanie.
Niestety na tym nie skończyły się dramaty w domu Dawida. W kolejnym odcinku to Martyna - dotychczasowa faworytka rolnika - stwierdziła, że nie widzi z nim przyszłości. Zupełnie inne plany miał wobec niej on sam, wydawał się wyraźnie zaskoczony decyzją dziewczyny. Gdy powiedziała mu, że zamierza odejść, on usilnie próbował przekonywać, że tylko z nią chciałby zbudować coś więcej.
Nie rozumiem postępowania Martyny. Poprzedniego dnia rozmawiałyśmy ze sobą przy groszku. Mówiła, że jest w stanie się tu przeprowadzić, poukładać sobie życie, znaleźć nowych znajomych. Na drugi dzień nie chciała już nawet jechać na randkę z Dawidem. Przykre - przyznała mama Dawida po decyzji dziewczyny.
Dawid po opuszczeniu gospodarstwa przez Martynę, postanowił także pożegnać się z Magdą. Uważał, że nie byłoby fair oszukiwać dziewczynę.
Tym sposobem na gospodarstwie Dawida nie została żadna z jego wybranek. Mimo to rolnik się nie poddaje i nadal ma nadzieję na odnalezienie miłości życia. Jak potoczyły jego losy? O tym przekonamy się już w ostatnim, finałowym odcinku.