• Link został skopiowany

"Milionerzy". Przykładem transhumancji jest...? Odpowiedź na pytanie za ćwierć miliona złotych

Co jest przykładem transhumancji? W czwartkowym odcinku "Milionerów" Hubert Urbański zadał pytanie warte 250 tysięcy złotych. Musiała się z nim zmierzyć Hanna Janus. Czy uczestniczka znała prawidłową odpowiedź?
'Milionerzy'. Przykładem transhumacji jest...
Screen 'Milionerzy' TVN

Teleturniej "Milionerzy" jest przyjemnym, intelektualnym wysiłkiem dla widzów. Możemy oglądać go w TVN od wielu lat i za każdym razem program zbiera tysiące ludzi przed telewizorami. W czwartkowym odcinku uczestniczka musiała wskazać, co jest przykładem transhumancji. Jaka jest prawidłowa odpowiedź i dlaczego kobieta wolała zgarnąć gwarantowane 125 tysięcy, niż walczyć o dwukrotnie większą kwotę?

Przykładem transhumancji jest:

  • A. wypędzanie owiec na hale
  • B. klonowanie zwierząt
  • C. mit o Minotaurze
  • D. galwanizowanie trupa

"Milionerzy". Przykładem transhumancji jest... Odpowiedź na pytanie z programu

Uczestniczce od początku odcinka rozgrywka szła bardzo sprawnie. W połowie programu Hanna Janus zorientowała się, że to właściwie intuicja wskazuje jej prawidłowe odpowiedzi. W jednym z pytań obstawiła odpowiedź, którą po użyciu koła ratunkowego, telefonu do przyjaciela, potwierdził jej mąż. 

Nie słuchałam intuicji wcześniej i to był błąd - wyznała uczestniczka.

Hubert Urbański wspierał kobietę i mocno kibicował w jej kolejnych, intuicyjnych wyborach. 

To teraz ryzykujemy intuicją - skwitowała przy jednym z następnych pytań kobieta.

Tym sposobem podbudowana Hanna dotarła do pytania za ćwierć miliona złotych. Wszystko szło gładko aż do pytania o transhumancje. W tym przypadku kobieta nie była pewna żadnej z odpowiedzi. Rozważała opcję B - klonowanie zwierząt i C - mit o Minotaurze. 

Nie chciała ryzykować i stwierdziła, że zrezygnuje z dalszej gry. Tym sposobem zdobyła gwarantowane 125 tysięcy złotych. Po rezygnacji Hubert Urbański ujawnił prawidłową odpowiedź. Było nią A - wypędzanie owiec na halę.

Na szczęście i przy ostatnim pytaniu uczestniczka zaufała swojej intuicji, dzięki czemu zakończyła grę w odpowiednim momencie.

Więcej o: