Bracia Collins gościli na kanapie talk-show Kuby Wojewódzkiego. O Grzegorzu i Rafale zaczęło być głośno w momencie, gdy wzięli udział w programie "Azja Express". Bracia na co dzień zajmują się tuningowaniem samochodów, a z ich usług korzystali między innymi Cristiano Ronaldo i Rita Ora.
Zobacz też: Bracia Collins chcą wyremontować auto pielęgniarki z Gliwic. W ten sposób walczą z hejtem
Na początku rozmowy Kuba Wojewódzki przypomniał konflikt Rafała z Danielem Martyniukiem. Jeden z braci ostro skrytykował syna Zenona Martyniuka i zarzucił mu brak męskości. Gość Wojewódzkiego nie miał zamiaru tłumaczyć się ze swojego zachowania, a jedynie porównał polski show-biznes z zagraniczny podwórkiem.
Ja bardzo impulsywnie reaguję na pewne patologie w polskim show biznesie - przyznał gość.
Dziennikarz płynnie przeszedł do anegdoty, którą przeczytał w książce Rafała „(nie)Odjazdowe życie braci Collins”. Chodziło o przekazanie braciom numeru telefonu Kuby w zamian za 10 tysięcy złotych. Siedzący na kanapie nie chcieli jednak zdradzić, od kogo padła intratna propozycja:
Nie wolno skarżyć. Nie jestem informatorem. Nie chodzi o to, żeby kogoś oczerniać. To było dawno temu. To był pan, który chciał się nieładnie zachować.
Kuba Wojewódzki wypytywał także o wyjazd braci do Londynu, do którego wyemigrowali w poszukiwaniu lepszego życia. Poruszająca historia została opisana w książce Rafała.
Wielu ludzi ma ciężko. Cieszę się, gdy piszą na Instagramie ludzie i mówią, że ta książka im pomogła.
Goście programu dodali również, że swoją przemianę zawdzięczają cioci, która ściągnęła ich do Londynu:
To nam uratowało życie, bo najprawdopodobniej skończylibyśmy w więzieniu.
W rozmowie poruszono także kwestię samochodów polskich sportowców. Specjaliści od tuningu przyznali, że piłkarze z nad Wisły mogą pochwalić się stosunkowo skromną kolekcją samochodów. Nie zabrakło również wątku dotyczącego relacji miłosnych. Rafał Collins przyznał, że od wielu lat jest zajęty, a związek jego brata ma "status skomplikowanego".
Spodziewaliście się, że Bracia Collins tak bardzo się otworzą?