Tym razem Kuba Wojewódzki zaprosił do swojego studia Żabsona - młodego, bo 23 letniego rapera. Muzyk ma na swoim koncie takie hity, jak "Trapollo", "Piroman" czy "Księżniczki".
U Wojewódzkiego Żabson opowiadał o tym, jak rozwija się jego kariera i jakie ma plany na przyszłość.
Rozmowa zaczęła się od tego, że Wojewódzki chciał zaimponować swojemu młodemu gościowi i zaczął rapować. Dyskusja szybko zeszła na jeden z najbardziej powtarzających się tematów tego show, czyli wiek samozwańczego króla TVN.
Wojewódzki zapytał Żabsona o jego pseudonim artystyczny, wprost zaznaczając, że ten nie pasuje do rapera.
To jest moja ksywa z dzieciństwa. Staram się nie tworzyć niczego sztucznie. (...) Ona przetrwała, a po tym, jak zostałem sławny, nie myślałem o tym, żeby ją zmienić - wyznał raper.
Odpowiedź chyba przekonała dziennikarza, bo zaczął dopytywać Żabsona o politykę oraz kwestie społeczne. Wydawało się, że zrobiło się całkiem poważnie, ale nie na długo - bo Wojewódzki znów nieudolnie próbował rapować.
Życie społeczne na ulicy, osiedlach (...) zaczęło zanikać, szczególnie u tych młodszych ludzi - moich fanów. (...) Bo choć trudno w to uwierzyć, nawet między mną a 16-latkiem istnieje już przepaść pokoleniowa - kontynuował swoje rozważania piosenkarz.
Kolejne minuty programu upłynęły na rozmowie o stylu i wizerunku artystycznym młodego muzyka.
Jestem trochę pier***nięty. To całość mojej kreacji artystycznej - przyznał.
Czytasz czasem uwagi i recenzje fanów, pod swoimi teledyskami? - zapytał dziennikarz. Po czym, przytoczył kilka komentarzy internautów znalezionych na kanale Youtube Żabsona.
Oduczam się tego. Im więcej mam wyświetleń, tym mniej czytam. Mógłbym też wpaść przez to w jakieś problemy psychiczne.
Żabson wyznał również, że korzysta z programów do obróbki dźwięku, co często jest mu zarzucane. Autotune traktuje jednak jako narzędzie, na którym należy pracować, ale z rozsądkiem.
Na co wydałeś swój pierwszy milion? - bezpardonowo zapytał Wojewódzki.
Na życie. Inwestuję w swoją twórczość. Klipy sporo kosztują. Duży hajs leci na nie. Więcej niż u innych raperów. - usłyszeli widzowie.
Kolejne pytanie przypominało jedno z tych, które możemy usłyszeć podczas rozmowy o pracę.
Gdzie widzisz się za 10 lat? - zaczął Wojewódzki.
Chciałbym rozwijać, to co dalej robię, iść w reżyserię teledysków. Stawiam na kreatywność. Zajmuję się muzyką i wszystkim wokół.(...) Już niedługo założę swoją markę odzieżową. Chciałbym też stworzyć takie kreatywne miejsce dla młodych, żeby mogli się tam spotykać fotografowie, muzycy i inni artyści.
W programie już po raz trzeci pojawił się na kilka sekund Dawid Podsiadło, śpiewając swój najnowszy numer "Małomiasteczkowy". Tym razem Wojewódzki przyznał jednak, że artysta pojawi się w jego programie w najbliższym czasie.
AG