Zamiast punktować skoki, z którymi bywa różnie, może czas zacząć punktować wpadki? Teza nie jest wzięta z sufitu, skoro same skoki zdają się interesować tylko jurorów. Bo i jak inaczej wytłumaczyć fakt, że Odeta Moro , która uzyskała od jurorów za skądinąd świetny skok komplet punktów, wylądowała w dogrywce?
<< MORO I JEJ KOSTIUM ORAZ BOLESNY UPADEK MISS >>
Miejsce w dogrywce zapewnił jej najwyżej punktowany przez jurorów opad w przód na głowę. Zanim go wykonała, zaprezentowała kamerom pokryte plastrami plecy, jako dowód ofiarności, z jaką przygotowywała się do skoku. Równie ofiarny nie był jednak krawiec, który przygotował celebrytce kostium kąpielowy. Ramiączka nie wytrzymały zderzenia z wodą.
Śmiało, wyciągnijcie ją z wody. Co tak się trzymasz? - pytał jeszcze niczego nieświadomy Krzysztof "Jankes" Jankowski, jeden z prowadzących show. - Aha, ramiączka ci poszły! - zobaczył wreszcie, co jest grane.
Chyba rozpadł mi się kompletnie strój kąpielowy - wyjaśniła Odeta Moro wylewając sobie wodę z ucha i jednocześnie przytrzymując kostium.
Odeta Moro weszła w wodę idealnie, jak nóż, z perfekcyjnie złożonymi stopami. Jury dało jej jedyne możliwe w takiej sytuacji, czyli najwyższe noty.
Odeta, mega, mega szacun - skomplementowała ją Otylia Jędrzejczak .Screen z Ipla/Polsat
Rozalii Mancewicz co prawda nie rozerwał się kostium, ale zamiast wpadki zaliczyła upadek. Jej skok był nie tylko fatalny pod względem sportowym, ale również bolesny. Skok poprzedziło słabe przygotowanie Miss Polonii 2010. Przyznała, że przed programem nie umiała nawet pływać. Zdecydowała się skoczyć z trampoliny zawieszonej na wysokości 3 m. Tego też nigdy nie ćwiczyła.
Nigdy wcześniej na treningach nie zrobiłam tego skoku, tak że idę na żywioł - dodała beztrosko tuż przed skokiem.
Skok był krzywy, rozpaczliwy, po prostu fatalny. Mancewicz z impetem uderzyła niemal całą powierzchnią ciała o wodę.
Kurczę, dziewczyno... czy mamy lekarza na sali? - zakrzyknął "Jankes".
Kiedy Mancewicz wypłynęła na powierzchnię, jej twarz był ściągnięty w dziwnym grymasie.
Ja nie wierzę, że żyję! - powiedziała, kiedy już wyszła na suchy ląd. - Bolał brzuch, nie dałam rady oddychać, ale już jest lepiej.
Bardzo duży upadek, upadek potworny, musiało zaboleć solidnie - jako pierwsza zabrała głos Otylia Jędrzejczak.
Jurorzy słabiutko ocenili jej występ. Otylia Jędrzejczak i Tomasz Zimoch dali jej po 4 punkty, a Danuta Stenka 5. Odpadła z programu.
Screen z Ipla/PolsatW "telegraficznym skrócie" dodajmy jeszcze, że w odcinku nie wystąpił kontuzjowany Maciej Dowbor. Zamiast niego powrócił wyeliminowany tydzień temu Andrzej Młynarczyk i tym razem skoczył rewelacyjnie. Do kolejnej rundy zmagań, czyli ćwierćfinału, przeszli Andrzej Młynarczyk, Saszan i Radek Liszewski .
Z programem pożegnali się: Rozalia Mancewicz, Piotr Świerczewski i Odeta Moro, która w dogrywce przegrała z Radkiem Liszewskim.
O co chodzi w programie "Celebrity Splash" dowiecie się z naszej " ściągawki ".
Screen z Ipla/Polsatalex