Udział w programie " X-Factor " był dla Jarosława Kuźniara debiutem w roli prowadzącego show rozrywkowego. Podobnie jak w przypadku Mai Sablewskiej każdy jego krok był obserwowany, a potknięcia wytykane. Tabloidy pisały, że produkcja programu każe mu uczyć się dowcipów na pamięć i brać przykład z Marcina Prokopa . Kuźniar w żartobliwy sposób skomentował to w programie.
Chciałem rzucić żartem, ale Prokop wyjechał na wakacje - zażartował w "X-Factor".
Jak udało nam się dowiedzieć, Kuźniar wciąż ma poparcie dyrektora programowego TVN, Edwarda Miszczaka.
Edward Miszczak powiedział Kuźniarowi: Nie musisz być Prokopem czy Hołownią. Masz być sobą! I to właśnie pokazujesz na lajfach - twierdzi nasz informator związany z programem.
Edward Miszczak bardzo wspiera Kuźniara oraz jurorów show. Jest na każdym odcinku na żywo. "X-Factor" to kura znosząca złote jaja, więc Miszczak jest zadowolony z całego składu programu.
Sancita
Polsat szuka głowy Pawła Golca z Golec uOrkiestry. Edyta Golec też ma z tym problem
Jarosław Bieniuk ma piękny dom z widokiem na morze. Kupił go jeszcze z Anną Przybylską
Dancewicz szczerze o pieniądzach. "Żyłam za dziesięć złotych dziennie"
Zaśpiewa na sylwestrze TV Republika. Wiemy, z jakimi kosztami się to wiąże
Serowska już pichci Hakielowi ciasta, barszczyk i uszka? "Błagam"
Doda pokazała swoją kuchnię. Utrzymanie jej w czystości to prawdziwy koszmar
Socha w prostej stylizacji na premierze nowego filmu. Klasyczne połączenie
Royalsi zjechali się do Pałacu Buckingham. Księżna Kate z córką zachwyciły kreacjami
Syn Roba Reinera oskarżony o podwójne morderstwo. Wiadomo, co mu grozi