Za nami kolejny odcinek "Tańca z gwiazdami", w którym aż kipiało od emocji. Z programem pożegnała się pierwsza para. Głosami jurorów i widzów odpadła Ewa Minge. Tuż po ogłoszeniu wyników głosowania projektantka wypowiedziała kilka gorzkich słów w stronę Rafała Maseraka. - Dziękuję ci, Rafale, za to, że ośmieszyłeś nas na koniec, robiąc figurę, którą zrobiłam. Myślę, że to jest klasa sama w sobie - podsumowała, odnosząc się do momentu, w którym Maserak porwał na parkiet Iwonę Pavlović, aby pokazać kilka podstawowych kroków cha-chy. Na koniec wykonali figurę, która przypominała tę wykonaną tydzień temu przez Minge. Nikt jednak nie wyłapał, że mógł to być przytyk w stronę projektantki. Słowa projektantki oburzyły widzów. Całą sytuację w najnowszym wywiadzie skomentowała Iwona Pavlović.
Iwona Pavlović znana jest w "Tańcu z gwiazdami" ze swoich surowych ocen. Mimo że tancerka jest bardzo wymagająca, to zawsze bardzo profesjonalnie podchodzi do pełnionej przez siebie w programie funkcji. W najnowszym wywiadzie serwisem Pomponik członkini jury została zapytana o słowa, które na koniec programu wypowiedziała Ewa Minge. Tancerka stwierdziła, że ta przemowa nie była potrzebna, bo nikt nie chciał projektantki w żaden sposób urazić.
Tak mi się smutno zrobiło, bo to było niepotrzebne. Rafał wyszedł spontanicznie na parkiet. Ja nie tańczę już wiele lat. Ja nie zrobię trudniejszej figury akrobatycznej, musiałabym ją potrenować. Akurat taka mu przyszła do głowy, bo jest stosunkowo nietrudna
- powiedziała. I dodała: - No troszkę mi było przykro. Nie było to potrzebne, tym bardziej że wcale Rafał nie miał nic złego na myśli. Tym bardziej ja - podkreśliła.
W dalszej części rozmowy redaktor serwisu Pomponik zapytał Iwonę Pavlović, czy ma zamiar rozmawiać z Ewą Minge, aby wyjaśnić całą sytuację i podkreślić, że nie miała na celu nikogo urazić. - Dzisiaj na pewno nie i powiem wam dlaczego. Dzisiaj Ewa jest w takich emocjach, że śmiem twierdzić, że nawet nie ma co rozmawiać. Może kiedyś tak"- podkreśliła. Reporter zapytał także tancerkę, czy zamierza przeprosić projektantkę.
Ale ja nie mam za co przepraszać. To nie było świadome. Nie będę przepraszała
- podsumowała Pavlović.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!