Podczas uroczystego zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oczy całego kraju skierowane były nie tylko na nową głowę państwa, lecz także na jego małżonkę. Stylizacja Marty Nawrockiej - elegancki niebieski komplet składający się z żakietu i spódnicy - natychmiast przyciągnęła uwagę internautów. Wszystko za sprawą długości obu elementów stroju, które - według niektórych opinii - mogły być niezgodne z obowiązującym protokołem dyplomatycznym.
W mediach społecznościowych szybko pojawiły się komentarze sugerujące, że stylizacja Pierwszej Damy była zbyt krótka, jak na tak formalną i państwową okazję. Wątpliwości wzbudził zarówno krój żakietu, jak i długość spódnicy, która - jak zauważają niektórzy - kończyła się na linii kolan. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, poprosiliśmy o komentarz Agatę Krypczyk. Specjalistka ds. wizerunku politycznego w rozmowie z Plotkiem wyjawiła, że Marta Nawrocka nie złamała protokołu dyplomatycznego swoim strojem. "Na granicy. Nie jest to do końca preferowany strój, ale mieści się w normie" - wyznała. Następnie ekspertka zwróciła uwagę na jedną ze stylizacji Melanii Trump z przeszłości, zauważając pewne podobieństwo w doborze stroju przez Nawrocką do jednej z kreacji żony prezydenta USA. "Stylizacja Melanii Trump z 2017 roku miała podobny odcień błękitu oraz równie wysokie wykończenie pod szyją. Również fryzury obu pań są do siebie podobne" - wyjawiła specjalistka.
W sprawie stylizacji Marty Nawrockiej o opinię poprosiliśmy również ekspertkę od etykiety - Aleksandrę Pakułę. Jak się okazuje, wiele z tych uwag, które pojawiają się z sieci na temat stroju Pierwszej Damy, wynika z popularnych mitów. - To nieprawda [że długość stylizacji Marty Nawrockiej jest nieodpowiednia - przyp. red.] - zaznaczyła ekspertka. - Mitem jest to, że nawet w najbardziej oficjalnym stroju z kategorii biznesowych kobiety muszą zakrywać kolana. Spódnica lub sukienka mogą być nieco powyżej kolana. Pierwsza dama nie popełniła tu zatem błędu - dodała.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!