Amanda Bynes już tak nie wygląda! Była dziecięca gwiazda wreszcie odbiła się od dna i zapowiada powrót

Amanda Bynes była prawdziwym objawieniem lat 90'. Zadebiutowała w serialu 'All That', gdzie grała jedną z główną ról. Miała wtedy zaledwie 10 lat. Trzy lata później Bynes otrzymała własny program na kanale Nickelodeon. 'Szał na Amandę' był hitem wśród dzieci i młodzieży. Polscy widzowie mogli oglądać go na antenie stacji 'ZigZap'.

Screen z filmu 'Ona to on'

Występy w programach Nickelodeon były jednak dopiero początkiem kariery Amandy Bynes. W późniejszych latach gwiazda pojawiała się w znanych produkcjach, takich jak 'Czego pragnie dziewczyna', 'Ona to on' czy 'Sidney i siedmiu nieudaczników'.

Aktorka była idolką amerykańskich nastolatek i zapowiadała się na prawdziwą gwiazdę. Po raz ostatni można było oglądać ją u boku Emmy Stone w nagradzanej komedii 'Łatwa dziewczyna'. Film miał swoją premierę 8 lat temu.

Screen z filmu 'Łatwa dziewczyna'

Od tamtej pory kariera Amandy Bynes nie tylko zwolniła, ale też wskoczyła na zupełnie inne tory. Gwiazda przestała być kojarzona z komediami romantycznymi. Zamiast tego stała się królową skandali.

W 2012 roku Amanda Bynes rzuciła się w wir imprez. To właśnie wtedy rozpoczęły się jej problemy z alkoholem i narkotykami. Gwiazda zaczęła tracić kontrolę nad swoim życiem. Na jej Instagramie zaczęło pojawiać się coraz więcej odważnych zdjęć.

Twitter.com

Jak przyznała w najnowszym wywiadzie. Większość z rozbieranych selfie powstała pod wpływem używek.

Kiedy byłam trzeźwa, wracałam do normalności i dopiero wtedy zdawałam sobie sprawę z  tego, co robiłam. To było tak, jakby kosmita dosłownie zaatakował moje ciało - wspomina Bynes.

Fani byli zaniepokojeni kondycją ich idolki. Jej wygląd diametralnie się zmienił. Amanda Bynes zrobiła sobie kolczyki w policzkach, a na mieście zazwyczaj pojawiała się w kolorowych perukach i obowiązkowo z papierosem w ręku.

Rok później Amanda Bynes została aresztowana w swoim apartamencie w Nowym Jorku. Policja dostała donos, jakoby aktorka stwarzała zagrożenie dla życia i zdrowia innych. 

Po przyjechaniu na miejsce, funkcjonariusze przyłapali aktorkę wyrzucającą z 36 (!) piętra bongo do palenia marihuany. Bynes została natychmiast przewieziona na komisariat policji, a stamtąd do szpitala psychiatrycznego, gdzie została na obserwacji.

To jednak nie jedyne problemy aktorki z prawem. Wcześniej Bynes była kilkukrotnie zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu.

W pewnym momencie używki i problemy na tle psychicznym zaczęły przerastać gwiazdę. Amerykański dziennikarz Jonatan Jaxon wyznał, że Bynes powiedziała mu przez telefon, że ma dosyć życia.

Amanda zadzwoniła do mnie. Mieliśmy prywatną rozmowę podczas której stało się dla mnie jasne, że jest pod wpływem narkotyków - powiedział Jaxon portalowi Radaronline.com. - Potem powiedziała, że nie chce żyć. Odebrałem to tak, że chce się zabić. Zamurowało mnie.

Mężczyzna podejrzewał, że aktorka planuje odebrać sobie życie, dlatego też szybko zawiadomił policję. Na szczęście okazało się, że interwencja nie była potrzebna. Jaxon oddzwonił i powiedział, że z Amandą jest już w porządku. 

Rok temu w zagranicznych mediach pojawiły się informacje o tym, że Amanda Bynes powoli zaczyna wychodzić na prostą. Gwiazda zerwała z wyniszczającymi ją nałogami, a ponadto rozpoczęła studia. Na wykonanych przez paparazzi zdjęciach nie wyglądała jednak na zdrową czy szczęśliwą. Lata imprezowania poważnie odbiły się na jej wyglądzie.

Twitter.com/amandabynes

Dziś Bynes wygląda jednak o niebo lepiej. Co więcej zapewnia, że chciałaby wrócić do aktorstwa.

Czekacie na jej powrót? My obawiamy się, czy ponowne znalezienie się w blasku fleszu nie zaburzy spokoju gwiazdy.

MŁ