Sebastian Fabijański dziś gra seksownych twardzieli. Ale debiutował w TOTALNIE innej roli w... Ten serial był hitem!
Sebastian Fabijański zagrał ostatnio w dwóch bardzo głośnych produkcjach i to wystarczyło, by stał się jednym z najgorętszych nazwisk w show-biznesie. Role niepokornych twardzieli wychodzą mu świetnie, ale pewnie mało kto kojarzy, że swoją przygodę z aktorstwem zaczął w... "Tancerzach". Pamiętacie, jak wtedy wyglądał? Jego metamorfoza jest ogromna.
Sebastian Fabijański zagrał ostatnio w dwóch bardzo głośnych produkcjach i to wystarczyło, by stał się jednym z najgorętszych nazwisk w show-biznesie. Role niepokornych twardzieli wychodzą mu świetnie, ale pewnie mało kto kojarzy, że swoją przygodę z aktorstwem zaczął w... 'Tancerzach'. Pamiętacie, jak wtedy wyglądał? Jego metamorfoza jest ogromna. Facebook.com/SebastianFabijanskiOfficial/ Instagram.com/piotrstramowski_official/
Sebastian Fabijański zadebiutował w 2009 r. w serialu "Tancerze" w u boku takich aktorów jak Marcin Dorociński, Magdalena Walach czy Katarzyna Glinka. Choć tę produkcję TVP pamiętamy bardzo dobrze, nie od razu skojarzyliśmy, że główną rolę Piotra Treblickiego grał tam właśnie Fabijański. AKPA
Niestety, po drugim sezonie Fabijański zrezygnował z roli w "Tancerzach". Tłumaczył, że że studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie to dla niego priorytet, a władze uczelni nie wyraziły zgody na kontynuację jego pracy na planie "Tancerzy". AKPA
Potem aktor faktycznie skupił się na studiach i wycofał się na jakiś czas z mediów. Po zakończeniu edukacji zagrał kilka drobnych ról w filmach, ale żadna nie przyniosła mu rozgłosu. Aż do teraz. AKPA / KAPIF
W tym roku miały miejsce dwie gorące premiery: film "Pitbull. Niebezpieczne Kobiety" i serial "Belfer". W obu Fabijański wcielił się w bardzo charakterystyczne, zapadające w pamięć role. (Na zdjęciach: Fabijański jako Cukier w "Pitbullu"). Pitbull. Niebezpieczne kobiety / Facebook.com/SebastianFabijanskiOfficial
Sebastian Fabijański jako Adrian Kuś w "Belfrze". Facebook.com/SebastianFabijanskiOfficial / Screen z YouTube/NC+
'Od razu po przeczytaniu scenariusza wiedziałem, że chcę zagrać w nowej części >Pitbulla. Role morderców, którym kibicujesz, zdarzają się naprawdę rzadko. Ta rola to skok na bungee bez liny... Mam nadzieję, że z happy endem, bo bardzo chciałbym, aby to, co robimy, zostało w widzach na dłużej' - mówił aktor w wywiadzie dla 'Men's Health'. Instagram.com/piotrstramowski_official/
To "Pitbullowi" aktor zawdzięcza swoją metamorfozę. To dla niej zmusił się do diety i morderczego wysiłku na siłowni. Wszystko dla zdobycia upragnionej roli. "Wiele razy czułem się fatalnie, nie miałem siły. Ale podchodziłem do tego zadaniowo. Taka hardcorowa dieta i trening to wyzwanie, a ja lubię walkę". fot. Zuza Krajewska / 'Men's Health'
Wysiłek się niewątpliwie opłacił. AKPA / Facebook.com/SebastianFabijanskiOfficial
Sebastian Fabijański w 2011 r. i dziś. AKPA / KAPIF
