W 1987 Brad Pitt pokazał się światu jako dryblujący nastolatek w operze mydlanej "Inny Świat". Grając Chrisa miał jednak 24 lata.
W 2006 roku 16-letnia Jennifer Lawrence miała swój ekranowy debiut. Zagrała w serialu "Detektyw Monk". Pojawiła się jako maskotka w odcinku "Mr. Monk and the Big Game". Jak widać z klipu poniżej, dała z siebie wszystko. Miała też okazję pokazać buzię i powiedzieć dwa zdania.
W 1983 roku Nicole Kidman miała 16 lat i pracowała jednocześnie przy trzech filmach. Były to "Skin Deep" (o brutalnym świecie modelek), "Bush Christmas" (rodzinna opowieść o Gwiazdce w buszu) i "BMX Bandits". Każdy z nich można śmiało uznać za jej debiut, ale chcieliśmy zdecydować się na jeden. Wybór był oczywisty. Zdecydowaliśmy się na ten, w którym 16-latka szaleje na rowerze.
Gwyneth Paltrow miała 19 lat, gdy zagrała u boku Johna Travolty w filmie "Krzyk". Choć rola Rebbeki z 1991 roku nie była jej pierwszą, to wcześniejsza pozycja w jej CV jest praktycznie niedostępna. Faktyczny debiut Paltrow nastąpił w pilotowym odcinku serialu "High" z 1989 roku, ale telewizja CBS nigdy go nie pokazała. Tymczasem mała rólka w "Krzyku" przetrwała. I to jaka..
Film "Wolny dzień Ferrisa Buellera" z 1986 roku był hitem. Cztery lata później na jego kanwie powstał 13-odcinkowy serial. W swoim ekranowym debiucie, 21-letnia Jennifer Aniston wcieliła się w postać siostry Ferrisa.
Ośmioletni George Clooney miał swój debiut w 1970 roku w programie telewizyjnym dla dzieci "Uncle Al Show" kręconym w Cincinnati. Pojawił się w jednym z odcinków jako mały kapitan. W scenie poniżej widać go, jak zaprasza gości na pokład, a potem dzielnie stoi przy kole sterowym.
Skan z "Cincinnati Television"
Niezwykły aktor i niezwykły kinowy debiut. 5-letni Robert Downey Jr. zagrał w filmie własnego ojca, "Schronisko" z 1970 roku. Wszyscy aktorzy grają w nim zwierzęta, głównie psy, czekające na uśpienie. Mały Robert gra szczeniaka.
Nie każda pierwsza rola to powód do dumy. Wie coś o tym Sylvester Stallone. Jego kinowy debiut w wieku 24 lat to koszmarnie słabe soft porno "Przyjęcie u Kitty i Studa" z 1970 roku. Gdy 6 lat później miał swój pierwszy przebój, "Rocky", erotyk wydano ponownie, zmieniając tytuł na "Włoski Ogier".
Ekranowy debiut 8-letniego Elijaha Wooda to mała rólka chłopca zafascynowanego starym automatem do gry Wild Gunman w "Powrocie do Przyszłości 2". Wydana przez Nintendo gra zręcznościowa z 1984 roku stała w kawiarni do której wszedł Marty McFly. Słysząc znajome dźwięki, McFly chciał popisać się przed dzieciakami z przeszłości. Jak wyszło zobaczcie w klipie poniżej.
Johnny Depp jako nastoletni Glen Lantz w "Koszmarze z z Ulicy Wiązów" zauroczył widownię. Nie miało znaczenia, że jego postać została wciągnięta do łóżka przez Freddy'ego Krugera, przemielona i wystrzelona w sufit w postaci krwawej sieczki. Debiut wart zapamiętania.
25-letni Clint Eastwood zaczął swoją długą przygodę z kinem od roli laboranta w horrorze z 1955 roku "Zemsta Potwora". W tym samym roku wystąpił też w horrorze "Tarantula", gdzie zagrał dowódcę eskadry myśliwców walczących ze zmutowanym stawonogiem. W 68. minucie filmu Eastwood strzela w pająka rakietami, a potem zrzuca na niego napalm. Niestety, twarz aktora przysłania maska tlenowa. Dużo lepiej wygląda jako laborant w "Zemście Potwora".
Pierwszą rolą Toma Hanksa była postać Elliota w dość słabym horrorze z 1980 roku "On Wie, że Jesteś Sam". Ponoć 24-letni aktor miał zagrać tylko kilka scen i szybko zginąć, ale tak go polubili na planie, że dopisano mu ich więcej.
11-letni Jake Gyllenhaal miał swój ekranowy debiut w komedii "Sułtani Westernu" z 1991 roku. Zagrał Danny'ego, syna głównego bohatera. Tatę chłopca zagrał komik Billy Crystal. Poniżej scena, w której ojciec próbuje pokazać kolegom z klasy syna, że nie jest takim zgredem, za jakiego Danny go bierze.
23-letnia Emma Thompson debiutowała na ekranie w doborowym towarzystwie. Brytyjska aktorka współpracowała wówczas z Stephenem Fryem oraz Hugh Laurie. To był także ich pierwszy wspólny komediowy debiut. Nagrano jedynie trzy 30-minutowe odcinki. Każdy składał się z różnych absurdalnych skeczy. Próbka poniżej.
W 1962 roku 11-letni Kurt Russell zagrał w serialu "Dennis Rozrabiaka". Pojawił się jako Kevin, kolega Dennisa z podwórka. W 11. odcinku 4. serii zatytułowanym "Druga Młodość Wilsona" pomagał Dennisowi uczyć Pana Wilsona, jak to jest być małym chłopcem.
Screen z Youtube.com
Pan Wilson jest dziennikarzem i ma napisać artykuł o zmianach w zachowaniu dzieci z perspektywy czasu. Od chłopców dowiaduje się w co grają, a oni wykorzystują go każąc sobie kupować lody.
Screen z Youtube.com
Screen z Youtube.com
Choć 14-letni Jack Black przed kamerą pracował przy reklamówce gry Pitfall z 1983 roku, właściwy ekranowy debiut miał kilka miesięcy później w 22. odcinku 3. sezonu serialu "The Fall Guy". W odcinku "Old Heroes Never Die" zagrał młodszego kolegę głównego bohatera. Jack Black namawiał go do kradzieży w sklepie. Scenę można zobaczyć w 28. minucie odcinka poniżej.
13-letnia Michelle Williams zagrała dziewczynę, z którą chciał zaprzyjaźnić się serialowy syn Davida Hasselhoffa. Aktorka wystąpiła w pierwszym odcinku 4. sezonu "Słonecznego Patrolu" w 1993 roku.
21-letnia Demi Moore miała już za sobą doświadczenia modelki w magazynach dla mężczyzn, gdy trafiła na plan serialu "Szpital Miejski". W kilku odcinkach zagrała Jackie Templeton.
Król Joffrey w Batmanie? Ano tak. Debiut Jacka Gleesona to rola 13-letniego dziecka w filmie "Batman: Początek" z 2005 roku, któremu Człowiek Nietoperz daje w prezencie jeden ze swoich latających gadżetów.
Zanim Tom Cruise zaczął latać myśliwcami w "Top Gun", był 19-letnim piromanem w melodramacie "Niekończąca się Miłość" z 1981 roku. W scenie poniżej chwali się, że jako 8-latek wywołał wielki pożar.
Z wielu powodów, przełomową dla Bena Afflecka była rola obok Matta Damona w "Good Will Hunting". Jego debiut nastąpił jednak 15 lat wcześniej, gdy w 1981 roku, jako 8-letni Tommy, pojawił się na ekranie niskobudżetowego dramatu "Ciemny Koniec Ulicy".
Screen z Youtube.com
Jeden z dziwniejszych debiutów w naszym zestawieniu. Jako 24-letni mistrz sztuk walki Jean Claude Van Damme w 1984 roku pojawił się w czterech filmach, z czego w trzech grał jedynie w tle. Jednak w niespełna godzinnym filmie "Monaco Forever" miał szansę popisać się jako gej karateka. Dokładnie tak podpisano jego postać na liście aktorów. Cała scena z jego udziałem poniżej.
Droga do "Interstellar" musiała gdzieś mieć swój początek i dla Matthew McConaugheya była to rola Larry'ego Dickensa w serialu "Nierozwiązane Zagadki". W programie, który do pięt nie dorasta polskiemu "997" z Michałem Fajbusiewiczem, 23-letni McConaughey dość spektakularnie żegna się z życiem. Scenę, o której piszemy, możecie zobaczyć TUTAJ.
Screen z Youtube.com
Aktorka miała swoje początki w operze mydlanej "As the World Turns". Występowała u boku m.in. Meg Ryan, Marisy Tomei czy Courteney Cox. Od 1985 do 1987 roku pojawiała się w podwójnej roli sióstr Sabriny i Frannie Hughes.
Mając 23-lata, Harrison Ford rzucił szkołę i wyjechał z Chicago do Los Angeles. Aktorem został dwa lata później, a jego pierwszą rolą była niewymieniona w napisach końcowych postać gońca hotelowego w kryminale "Spryciarz Ed" z 1966 roku.
W 1989 roku 14-letni Zach Braff zaczynał w tym samym serialu CBS, co Gwyneth Paltrow. Nakręcono jeden odcinek, nie został wyemitowany i taśma trafiła do szuflady. O ile sceny z Gwyneth Paltrow w roli seksownej pomponiarki jeszcze czekają, by ujrzeć światło dnia, z Braffem jest łatwiej. Kilka lat temu Craig Ferguson zaprosił go do swojego show. Z racji, że obaj grali w "High", mieli nawet wspólną scenę, showman wydobył ją z archiwów i pokazał na antenie.
Al Pacino ma na koncie wiele ról w kryminałach, a debiutował w policyjnym tasiemcu "N.Y.P.D". Zagrał w 5. odcinku drugiej serii z 1968 roku pod tytułem "Deadly Circle of Violence". Grany przez niego John James zostaje postrzelony w parku przez nieznanego sprawcę. Później okazuje się, że jest zamachowcem odpowiedzialnym za wysadzenie w powietrze kościoła, a ścigają go ludzie z Ku Klux Klanu, (którego on sam jest członkiem). W finale postać Pacino wpada w ręce policji i jest odesłana na krzesło elektryczne.
21-letnia Catherine Zeta-Jones debiutowała w 1990 roku we francuskim filmie fantastycznym "1001 Nocy". Zagrała Szeherezadę, która w towarzystwie Dżina mieszkającego w XX-wiecznym Londynie przeżywa wszystkie przygody opisane w słynnych "Baśniach z 1001 nocy".
Christina Hendricks twierdzi, że żałuje tej roli. Swój telewizyjny debiut miała jako studentka Rhiannon w 28. odcinku pierwszego sezonu erotycznej opery mydlanej MTV. Każdy 30-minutowy odcinek poświęcony był historiom związków par różnych ras i upodobań seksualnych. Gdy pojawiła się w odcinku "The Wrapper and the Rapper", miała 23 lata.
Screen z Youtube.com
Screen z Youtube.com