Piotr Fronczewski
Piotr Fronczewski wcielił się w tytułowego Pana Ambrożego Kleksa. Posiadał nieprzecenioną umiejętność naprawienia pękniętego lustra, wysyłania dzieci do bajek czy przyrządzenia potrawy ze szkiełek. Ubierał się w cytrynowo żółtą kamizelkę i miał oczywiście długą zielonkową brodę. W Akademii Pana Kleksa wykładał takie przedmioty jak kleksografia czy przędzenie liter.
"Akademię" kręcono w czasie stanu wojennego w latach 1981-1982.
To było niezwykłe pod tym względem , ponieważ był wtedy stan wojenny, szaro, smutno, a trzeba było wyczarować bajkę kolorową, iskrzącą się, żartem dowcipem, świetnym samopoczuciem - zdradził w "Dzień dobry TVN".
Fronczewski wyznał, że obawiał się, że nie pasuje do tej roli.
Miałem tylko takie poczucie, że jestem za młody, nadal jestem a to było 30 lat temu - dodał.
Największą zmorą w roli Pana Kleksa była doczepiana broda!
Krzyś [reżyser, Krzysztof Gradowksi - przyp. red.] mnie przekonał, daszła do tego sztuka charakteryzacji. To jest moja trauma, bo w blisko 40-letnim doświadczeniu, unikałem wszelkiego klejenia - nie dałem sobie niczego do twarzy przykleić, a tam miałem brodę włożoną w futerał, ponieważ miałem perukę, wąsy, brwi, brodę, piegi do tego doklejone i jeszcze okulary - zdradził.
Screen z Youtube.com
Piotr Fronczewski, kiedy wcielił się w rolę pana Kleksa był już doświadczony aktorem, pierwszy raz za kamerą stanął mając 12 lat w "Wolnym mieście" z 1958 roku wyreżyserowanym przez Stanisława Różewicza. Fronczewski jest Absolwentem PWST w Warszawie. W tej samej uczelni sam wykładał jako profesor nauk teatralnych. Po "Akademii Pana Kleksa" wystąpił w kilkudziesięciu filmach m.in. zagrał lekarza w "Cesarskim cięciu" Stanisława Moszuka z 1987 roku, w "Awanturze o Basię" z 1995 czy w "Chopin. Pragnienie miłości" z 2002 roku. Fani seriali kojarzą go z pewnością z rolą ojca w "Rodzinie zastępczej" czy Taty Marcina w kultowej serii w "Tata a Marcin powiedział". Fronczewski dał się zapamiętać także jako Franek Kimono - mistrz disco.
AG
Dziś aktor ma 67 lat. Ma 35-letnią dziś córkę, Magdalenę Fronczewską, niegdyś gwiazdę piosenki dziecięcej.
Kapif
