To pytanie chyba nikomu nie sprawia trudności. A jednak!
Ferrell zdradził reporterom pewną tajemnicę.
Nie zdradził jednak czy ma zamiar twerkować.
Zapytane na występ jakiego artysty najbardziej czeka, Ferrell odpowiedział.
Ron Burgundy nie mógł sobie odmówić okazji poderwania Katy Perry, gdy tylko nadarzyła się ku temu okazja.
MTV
Kiedy Ferrell wyszeptał jej swoje plany na ucho, nie kryła zniesmaczenia.
A skoro był w Amsterdamie (pomijając fakt, gdzie według niego on leży) nie mógł nie trafić do coffee shopu.
MTV
6 sekund później... Wyszedł z lokalu w kasku Duft Punk. Chyba kogoś "wzięło"...
MTV
Kiedy zaś zawitał na dzielnicę Czerwonych Latarni, stwierdził, że pomysł na żywe manekiny na wystawach sklepów z bielizną to strzał w dziesiątkę.
Kiedy ogłoszono, że statuetka za teledysk roku powędruje do Miley Cyrus, Ferrell oszalał ze szczęścia! Krzyczał, wiwatował i podskakiwał na swoim miejscu jak mała dziewczynka na widok Justina Biebera. To się nazywa fan!
Burgundy tj. Ferrell wręczył Eminemowi nagrodę w kategorii Najlepszy artysta światowy. Między komikiem a raperem doszło do wymiany zdań. Bardziej "sucho" jest już chyba tylko na pustyni...
Karol Strasburger to przy nich mistrz dowcipu, prawda?