Lewthwaite była najmłodszą córką brytyjskiego żołnierza, który ożenił się z irlandzką katoliczką w czasie służby w Irlandii Północnej. Później rodzina przeniosła się do Aylesbury na obrzeżach Londynu. Na islam Samantha przeszła jeszcze jako nastolatka. Gdy po rozwodzie rodziców w 1995 roku nie mogła dojść do siebie, pocieszać zaczęli ją sąsiedzi - muzułmanie. Wkrótce potem przygotowała się do egzaminów szkolnych z nauki o religii i w wieku 17 lat nałożyła muzułmański hidżab.
Screen z You Tube.com
Ci, którzy ją znają z nastoletnich czasów, mówią, że to nieśmiała i skromna dziewczyna.
Pedagog nie może uwierzyć, że Lewthwaite mogła brać udział w zamachu w Nairobi.
Według nauczyciela Brytyjka była zupełnie przeciętną dziewczyną.
Lewthwaite za pośrednictwem internetu poznała swojego przyszłego męża. Ślub wzięli po paru miesiącach. Była z nim w drugiej ciąży, gdy wysadził się w powietrze na linii Piccadilly w Londynie. Germaine Lindsay zabił wówczas 26 osób, a ją zaczęto nazywać "Białą Wdową".
Władze podejrzewały, że Lewthwaite kontaktuje się z terrorystami i kontynuuje "misję" męża, chociaż jego czyn oficjalnie potępiła.
Screen z You Tube.com
Po śmierci męża, Lewthwaite związała się z Habibem Ghanim, znanym także jako Osama al-Britani, bądź Szejk Osama al-Muhadżir i urodziła mu dziecko. Jak informuje portal wiadomosci.gazeta.pl, niedawno mieli wziąć ślub, ale według doniesień z początku miesiąca, Ghani zginął w Somalii.
Zaraz po zamachu w londyńskim metrze kobieta zniknęła.
Kobieta podejrzana jest między innymi o udział i planowanie masakry na centrum handlowe w Nairobi, gdzie zginęło ponad 60 osób. Zamachowcy mieli zabijać tych, którzy nie chcieli odmawiać muzułmańskich modlitw. Władze Kenii podały, że wśród zamachowców była Brytyjka, którą mogła być Lewthwaite. Organizacja terrorystyczna Al-Szabab, ktora przyznała się do zbrodni, jednak temu zaprzecza.
Brytyjka jest też podejrzana o spiskowanie z zamachowcami w celu ataku na angielską szkołę w Eton. Kobieta przyznała się w internecie do radykalnych poglądów. Fragmenty jej internetowego dziennika opublikował jeden z tabloidów:
Nie ma dowodów na udział Brytyjki w zamachach. Jednak dla wielu stała się już bohaterką, o której krążą legendy. Na Twitterze komentowano nawet: "Jesteśmy dumni, że jest wśród nas".
Jak informuje "Daily Mail", informacji na temat Lewthwaite nie wytrzymała jej 85-letnia babcia, która trafiła do szpitala z poważnymi objawami stresu. Policja ma przesłuchiwać teraz Jermainego Granta - Brytyjczyka, który miał być wspólnikiem "Białej Wdowy". W 2011 roku został aresztowany pod zarzutem współpracy z Al-Kaidą.