Matthew Perry jest najbardziej znany z roli Chandlera Binga z "Przyjaciół". Serial oglądały miliony widzów i wszyscy uwielbiali dowcipnego, zgryźliwego i niekiedy nieśmiałego Chandlera. Przez 10 lat trwania serialu, każdy aktor nieco się zmienił. Nie da się w końcu zatrzymać czasu. Zaskakująco drastyczna metamorfoza Perry'ego nie jest jedynie skutkiem upływu lat...
Mat. promocyjne
Poznalibyście go teraz? 43-letni Matthew Perry w niczym nie przypomina siebie z czasów, gdy grał w kultowym serialu. U szczytu popularności "Przyjaciół" popadł w uzależnienie od alkoholu, narkotyków i leków, z którym aktor zmagał się przez wiele lat.
X17ONLINE.COM/dr/X17online.com
Matthew Perry przyznał, że w trakcie kręcenia serialu prawie zawsze był pod wpływem różnych środków, ale nauczył się to doskonale ukrywać przed innymi osobami.
X17ONLINE.COM/dr/X17online.com
Matthew Perry w 2001 roku niemal umarł z przedawkowania Vicodinu i wycieńczenia organizmu. Po zakończeniu "Przyjaciół" w 2004 roku jego uzależnienie jeszcze bardziej się pogłębiało. Wielokrotnie był na odwykach, lecz ciągle wracał do nałogu. W skutek czego, aktor na zmianę tył lub chudnął. W krytycznym momencie ważył tylko 66 kilogramów.
X17ONLINE.COM/dr/X17online.com
Obecnie aktor jest "czysty" od niemal roku, ale jego wygląd wcale nie wzbudza oklasków. Nieogolona twarz, nadmierne kilogramy, siwe niezadbane włosy sprawiają, że Matthew Perry wygląda na znacznie więcej niż na swoje 43 lata.
Śledząc jego wypowiedzi można mieć nadzieję, że Perry trwale skończył z używkami.
Przyznał też, że jego sława nieco pomogła mu w walce z alkoholizmem.
Matthew Perry współpracuje z psychoterapeutą i stara się też pomagać innym, którzy przechodzą przez to samo, co on. Przeznaczył swój dom w Malibu na ośrodek, który pomaga ludziom świeżo wychodzącym z odwyku, przystosować się z powrotem do normalnego życia.
Po zakończeniu legendarnego serialu w 2004 roku, Matthew Perry wystąpił w takich filmach jak: "Jak ugryźć 10 milionów", "Kto pierwszy ten lepszy", czy "17 again". Jego kariera już nigdy nie była tak spektakularna, jak za czasów "Przyjaciół". Kolejne seriale z jego udziałem: "Mr Sunshine" i "Go On" zostały zdjęte z anteny ze względu na zbyt małą oglądalność.
Screen Youtube.com
Póki co, wygląda na to, że Perry swoją karierę odsunął na dalszy plan. Aktor skupia się na walce z uzależnieniem i pomocy innym potrzebującym. Jeżeli wytrwa w swoich postanowieniach, z pewnością wróci do formy. Wystarczy spojrzeć, jakie cuda może zdziałać charakteryzacja. W filmiku promującym show Ellen DeGeneres, wygląda całkiem nieźle. Trzymamy kciuki za jego wielki powrót.